Adtaily OUT. Blogvertising IN.

6a00d8341c51c053ef01127

Po blisko 7 miesiącach posiadania widgetów Adtaily na swoich blogach (iTomek.pl / ITTechBlog.pl) postanowiłem je usunąć. Dlaczego? Oczywiście z powodów kiepskich zysków. Odwiedzający mieli kolejne .js i kod do załadowania a mi po prostu nie opłaca się już mieć te kody. Dlaczego porównuję ich do Blogvertising? Dlatego, że pomimo że BV ma w swojej ofercie nie tylko reklamy graficzne, ale również samplingi itp. to i tak po odliczeniu tych dodatkowych zysków, na BV udało mi się zarobić ponad 10x (DZIESIĘCIOKROTNIE) więcej niż na Adtaily co przy kwocie paru tysięcy robi zdecydowanie różnicę.

Blogvertising ma, może dzięki dłuższemu czasowi istnienia, zdecydowanie lepsze zaplecze wspomagające blogerów (pozdrawiam serdecznie Panią Tatianę i Pana Leszka z którymi się głównie porozumiewam w sprawie nowych kampanii na blogu) przy tworzeniu z nimi kampanii. Można to określić jako to, że Adtaily dostarcza platformę dla reklam a o resztę musimy się zatroszczyć sami, podczas gdy Blogvertising otacza blogera opieką, pomaga w odnalezieniu nowych kampanii itd.

Za raz odezwą się głosy, że blog kiepski to reklam nie ma, że zazdroszczę np. Antywebowi bo bloki Adtaily ma pełne cały miesiąc itd. itp. Ale ja nie piszę z perspektywy, że mam wyłącznie Adtaily i wymagania z sufitu. Mam po prostu wymierne porównanie przy posiadania równocześnie widgetów z Blogvertising.

Można to podsumować jednym zdaniem. Blog ten sam a widgety Adtaily się nie sprzedają podczas gdy widgety Blogvertising jak najbardziej. Wniosek więc jest jeden. BV bardziej się opłaca i tyle. Kominek dobrze to podsumował, jak mam się już sprzedawać to za konkretne pieniądze ;)

Nie życzę oczywiście źle Adtaily. Być może za parę miesięcy / rok ponownie wrócę do ich sieci ze swoimi blogami. Niemniej na dzień dzisiejszy kompletnie się zawiodłem na tej nowej marce :(