Recenzja i test Nokia Booklet 3G

Ten test / recenzja Nokia Booklet 3G będzie głównie organoleptyczno-użytkowa bo czysto techniczną znajdziecie na PClab.pl które polecam. Przewrotnie tego netbooka porównuję bezpośrednio z Macbook Air na którym pracowałem blisko rok. Nokia Booklet 3G pomimo mniejszego ekranu jest wg mnie tego typu sprzętem, który będzie z nim bezpośrednio konkurował na rynku. Wszyscy narzekają na cenę a ja kupiłem. W teorii lubię przepłacać bo mam Maka i iPhone’a ale to tylko teoria bo zakup Nokia Booklet 3G na prawdę się opłaca o czym w dalszej części wpisu.

Od razu trzeba zaznaczyć że nie jest to zakup jako pierwszy netbook czy też jako na główny komputer w domu. Co to to nie. Jest to idealne narzedzie pracy dla biznesmenów czy też po prostu osób sporo pracujących online.

Cena obecnie to 2499zł. Sporo. Kupiłem dlatego, że była promocja na 30 rat 0%. 83zł/m idzie przeżyć. Tak 2499zł ale za netbookiem stoi Nokia więc nic nie skrzypi, nie sprawia wrażenia niespasowanego itp. Po drugie mamy zarówno wbudowany modem 3G jak i moduł GPS. Mamy niespotykaną nigdzie baterię, znaną bardziej z topowych komórek niż laptopów. Sam procesor zużywa niecałe 2W energii więc suma sumarum mamy do dyspozycji od 10h do ponad 14h nieprzerwanej pracy.

Jak już mówiłem netbook jest chłodzony jedynie pasywny. Nic nie szumi nie terkota. Dysku również nie słychać. IDEALNIE :) A nagrzewanie? Od spodu od naszej strony całą szerokość zabiera bateria, więc nie ma mowy o nagrzewaniu się wierzchniej strony gdzie trzymamy dłonie podczas pracy. Laptop robi się ciepły / lekko gorący po dłuższej pracy jedynie od spodu z tyłu po lewej stronie gdzie jest pewnie umiejscowiony procesor.

Rozbudowa? Delikatnie mówiąc problematyczne ;) Nie mam pojęcia jak się dostać do dysku czy pamięci. Póki co to mnie nie martwi bo Win 7 radzi sobie zaskakująco płynnie na obecnej konfiguracji.

Zalety:

  • 1. CIIIIIISZA :)
  • 2. CIIIIIISZA tak tak było ale uwierzcie mi jest to rewelacyjne jak siedzisz z laptopem w łóżku i nic dosłownie nie słychać z netbooka.
  • 2. Czas pracy na baterii. 10h z wifi, jasnym ekranem bez problemu da się uzyskać.
  • 3. Design.
  • 4. 3G + GPS w standardzie.

Wady:

  • 1. Stosunkowo “dziwny” wtyk zasilania. Podłużny i jak dla mnie zbyt długi. Czasem ma tendencję do niezaskiwania.
  • 2. Ekran. W sumie to może nie wada a właściwość ;) Ekran jest pokryty warstwą przeźroczystego plastiku a ten nie ma idealno-perfkecyjnej przejrzystości co na białym tle powoduje efekt tafli diamentu / niejednorodności. Nie wiem jak to łatwo wytłumaczyć. Ogólnie nie ma się do czego przyczepić bo na co dzień jest to niezauważalne.
  • 3. “Tylko” Windows 7 Starter więc nie ma efektów a co gorsza możliwości zmiany tapety … chociaż oczywiście można to spokojnie obejść.
  • 4. Stosunkowo niewielka klawiatura. Ile % rzeczywistej to nie wiem, ale ciut za mało ;) Jak ktoś ma wielkie paluchy może mieć problem.
  • 5. Spora rozdzielczość. Jak masz słaby wzrok to Booklet odpada. Ja tam nie narzekam więc to dla mnie nie problem.
  • 6. Szkoda, że Nokia nie zdecydowała się podświetlić klawiatury. Po migracji z MBA tego mi brakuje.

Warto kupić? Jeśli masz już jakiś większy laptop lub stacjonarny to TAK. Jeśli masz pracę która wymaga od Ciebie interakcji via mail/komunikatory/CRM itp. to TAK. Jeśli ma to być Twój jedyny sprzęt to TAK tylko jeśli masz sporo zbędnej kasy. Za 2500zł możesz już kupić 12-13 calowe mobilne laptopy z CULV Intelem na pokładzie.