Dzisiejsze zmiany na blogu zbiegły się dość nieszczęśliwie z artykułem na wortalu interaktywnie o coraz gorszej klikalności reklam graficznych i małych form reklamowych. Zanim o AdTaily to pokrótce napiszę swoje odczucia jako bądź co bądź uczestnika tego rynku zarówno od jednej jak i drugiej strony. Owszem klikalność spada i to ma swoje przyczyny w postępie obecności mediów w naszym życiu jak i ogólnej niechęci do nachalnych form reklamowych.
W artykule zawarta jest teza, że im większa reklama tym większa skuteczność … hmm sam nie wiem. Owszem gdy zasłania nam pół ekranu to racja, bardziej widoczna ale czy końcowo przekona klienta do firmy? Wg mnie tych bardziej inteligentnych, obytych zdecydowanie nie. Takie formy reklamy to może są dobre na targecie dziecięco-młodzieżowym czy ewentualnie proszków do prania. Wszelkie bardziej ambitne produkty mogą narazić się na zdecydowaną niechęć ze strony potencjalnych nabywców.
Wniosek z artykułu może być druzgocący dla AdTaily – Mała forma graficzna to mała skuteczność. Więc czy losy AdTaily czy Blogvertising są przesądzone? NIE.
Wg mnie rynek reklamy internetowej będzie się sukcesywnie zmieniał, ewoluował z reklam nachalnych i dużych w kierunku profesjonalnych i nieinwazyjnych form jak właśnie 125×125.
Internauci stają się coraz to bardziej świadomi i wybredni jeśli chodzi o przeglądane strony. Już teraz można zaobserwować sporą tendencję piętnowania / bojkotowania serwisów które przez X reklam wyglądają niczym choinka.
Właśnie przez zwiększającą się nachalność reklam powstała potrzeba na rynku na odpowiednie dodatki do przeglądarek jak choćby popularny AdBlock dla Fx czy systemowy AdMucher.
Reklamy małoformatowe mają szansę to zmienić. Gdy my będziemy szanować internautów i oni nam się tym odwdzięczą nie blokując reklam czy nawet bardziej uważniej im się przyglądając.
To tak tytułem małego wstępu ;)
Jakiś czas temu zrezygnowałem z AdTaily i zostawiłem na blogu jedynie Blogvertising. Jednak dzisiaj postanowiłem umieścić ponownie widget AdTaily na stałe. Dlaczego?
- 1. AdTaily nie stoi w miejscu. Mijają miesiące a ekipa cały czas rozwija funkcjonalność. To dobrze rokuje na przyszłość.
- 2. Jest blisko klientów – zarówno firm jak i właścicieli stron. Są w socialmediach, jest z nimi kontakt.
- 3. Łatwość w zakupie form reklamowych. Reklamę BV mam pod kątem dużych firm i instytucji. W AdTaily może każdy sobie ją wyklikać w 30s.
Wdrożenie AdTaily przyniosło też i inne zmiany. Została zaktualizowana podstrona Reklama na blogu oraz dodany publiczny profil witryny. Kupujesz reklamę? Kupujesz ją u nas świadomie :)
Tak więc, AdTaily witam ponownie, mam nadzieję już na stałe, na blogu i oczywiście zachęcam do kupna reklamy :)