Steve Jobs na corocznej konferencji WWDC (2010 w tym roku) tak jak oczekiwano – zaprezentował jedno z najpopularniejszych urządzeń Apple z ostatnich lat. iPhone 4 – ta nazwa wywołała wśród zgromadzonego tłumu, okrzyk podniecenia. Tak, to Stevie i jego urządzonko! Mały telefon sygnowany nadgryzionym jabłkiem, coroczna aktualizacja. Szał!
“Nie widzieliście go przedtem…” – te słowa wzbudzają uśmieszek na twarzy (słynna afera z prototypem zgubionym w barze). Jednak, oto jest on – kanciasty, zupełnie nie w stylu Apple. Po bokach jakieś dziwne przerwy, zupełnie nie przypomina to klasycznego iPhone’a, jakiego znamy, ale ma to swoje powody – według Jobs’a są to linie, które są jednym z elementów budowy anten! Na zdjęciu dokładnie pokazano o co chodzi. Podzielona na dwie części ramka robi za przedłużenie zasięgu modułów telefonicznych, GPS’a, WiFi itp.
Jedną z rzeczy, które Steve szczególnie podkreślał w swojej prezentacji, była grubość. Nowy iPhone jest, aż 24% cieńszy od swojego poprzednika! Uczyniło go to “najcieńszym smartphonem na ziemi”.
Na obudowie można zauważyć masę przełączników, otworów i tym podobnych rzeczy. Wszystkie zostały dokładnie opisane. Mamy tu:
- Głośność w górę i w dół.
- Przełącznik do wyciszania.
- PRZEDNIĄ KAMERĘ.
- Przycisk Home.
- Głośnik przedni do rozmów.
- Kamerę do robienia zdjęć z diodą LED.
- Dwa Mikrofony.
- Gniazdo Jack.
- Przycisk Sleep-Wake.
Retina Display – Jedna z nowości w iPhone, czyli w skrócie mówiąc – wyświetlacz o tych samych rozmiarach, z większą liczbą pikseli (podobno 4-krotnie większą). Steve pokazuje kilka przykładów, pozwalających zwizualizować widzom, o co tak naprawdę w tym technicznym “bełkocie” chodzi. Przykładowo literka “a” na 3GS i na 4.
Zawrotna liczba 326 pikseli na jednym calu wyświetlacza otwiera nowe możliwości. Podobno limit widoczności dla oka użytkownika to 300 pikseli, więc Apple jest spokojnie ponad limitem. Kolejny przykład wspaniałości nowego ekranu, wczytywanie strony internetowej The New York Times. Ops nie udało się, strona się nie wczytała na nowym iPhonie (przeciążona sieć WiFi). :)
Po małej wpadce czas na trochę liczb:
- Ekran 3.5 cala o rozdzielczości 960×640 – 326 pikseli na jednym calu
- Kontrast 800:1 – “4 razy lepszy”
- Technologia IPS, podobno lepsza w odwzorowaniu kolorów niż OLED ;)
- To jest łącznie 78% pikseli iPada :)
Stare aplikacje, ze starych iPhone’ów, będą renderowane automatycznie do wyższej, nowej rozdzielczości. Jeżeli deweloperzy postarają się – wszystko będzie “amazing” (z ang. wspaniałe) – “wspaniały tekst, wspaniałe obrazki i wspaniałe filmy. Myślimy, że ustawimy standard, do którego nikt się nie zbliży”.
Teraz coś dla maniaków technologii – nowy procesor Apple A4, który “napędza” iPhone’a 4. “To wspaniale mieć go w iPhonie, został zaprojektowany przez nasz zespół!” – chwali się Steve. Następnie pokazując zdjęcie wnętrza, wskazuje na port Micro SIM. “Tutaj obok A4 jest Micro Sim – Potrzebowaliśmy miejsca!”
Apple zadbało także o baterię! Według tabelki, powinna wystarczyć na naprawdę długi czas, jak na taki ogromny kombajn multimedialny!
Tłumacząc:
- Rozmowy przez 3G – 7 godzin
- Przeglądanie internetu przez sieć 3G – 6 godzin
- Przeglądanie internetu przez WiFi – 10 godzin
- Oglądanie filmów – 10 godzin
- Słuchanie muzyki – 40 godzin(!)
- Stan spoczynku – 300 godzin
Całkiem przyjemne czasy. Biorę pod uwagę fakt, że iPhone’y bardzo ładnie brzmią, jak na telefon. Pomimo wielu stereotypów, trzeba przyznać, że Apple wykonuje kawał dobrej roboty przy jakości dźwięku odtwarzanego na słuchawkach. :)
Kolejna wyliczanka funkcjonalności. Tym razem sprzętowa:
- Procesor Apple A4
- Do 32 GB pamięci Flash
- HSDPA/HSUPA
- Dwa mikrofony z redukcją szumów
- 802.11n WiFi
- GPS, kompas i akcelerometr
Następny dodatek, który wywołał huczną rekcję tłumu – żyroskop. “Jest perfekcyjny do grania” – powiedział Steve, po czym zaproponował pokazanie demo, które “nie wymaga sieci”, więc mógł je spokojnie zaprezentować. :) Były to… drewniane klocki 3D, zawieszone w przestrzeni. Gra podobna do Jenga (wyrzucanie klocków, tak aby nie przewrócić wieży). Jobs obracał sobie nowym iPhone’em wieżę i strącał klocki – publiczności się to spodobało. :)
“Kto nie kocha mówić o megapikselach? Ale my dążymy do odpowiedzi ‘jak możemy poprawić jakość zdjęć?’. Megapiksele są niezłe, ale aparaty w telefonach są po to, aby robić zdjęcia o niskim poziomie światła. Więc my zwiększyliśmy liczbę megapikseli z 3 do 5, ale używamy tylniego czujnika oświetlenia.”
“W dodatku większość ludzi zwiększa liczbę pikseli, ale je zmniejsza, my trzymamy nadal ten sam rozmiar.[…] dioda doświetlająca LED.”
Kolejna wyliczanka, o aparacie:
- 5 megapikseli
- Tylni czujnik światła
- Rozmiar piksela – 1.75 mikrometra
- 5-krotny zoom cyfrowy
- Funkcja “Tap to focus”, czyli wyostrzanie po puknięciu ekranu
- Dioda LED
“Jesteśmy, więc bardzo szczęśliwi. Myślimy, że mamy dobry aparat. Ale to nie wszystko… ponieważ jest jest nagrywanie wideo w HD”
Wow! 720p z prędkością 30fps’ów!
Potem Steve zaprosił na “scenę” Randy’ego Ubillos, który przedstawił aplikację iMovie dla iPhone’a. Ta aplikacja pozwala na nieskomplikowaną edycję filmów z poziomu telefon! Po niedługiej prezentacji, Stevie powraca, prosi wszystkich o wyłączenie kart sieciowych i MiFi i postawienie laptopów na ziemi. Oczywiście ekipa Engadget tego nie zrobiła. :) Nadają z 3G.
Nowy system dla iPhone’a został ochrzczony nową nazwą – iOS4. Czyż nie brzmi ładnie? :) Szef chwali się jakie to nowe możliwości daje ten system – dodaje foldery, włącza muzykę, sprawdza maila, sprawdza kto nie wyłączył swojego WiFi przez przeglądarkę. :)
Po prezentacji systemu, Steve przeszedł do nowości w dziedzinie biznesu.
“Chciałem dodać kilka biznesowych rzeczy. Ochrona danych, zarządzanie urządzeniami, kilka kont Exchange naraz. Mamy Google Search i Yahoo, więc dodaliśmy Binga.”
“Microsoft zrobił kawał świetnej roboty. Sprawdźcie, jest naprawdę fajny” – Steve o Bingu
Ostatnia wersja kandydująca nowego systemu ukazuje się dzisiaj.
Jobs chwali się, że sprzedadżą 100-milionowy egzemplarz urządzenia opartego na iPhone OS (ups… iOS :)) w tym miesiącu. “Jest to świetny rynek dla waszych aplikacji”.
“Ta sama półka do trzymania waszych książek, PDF’ów… jesteśmy naprawdę tym podekscytowani. iBookstore na waszych iPhone’ach!”
Następnie trochę gadania co daje nam iBookstore – pobieranie książek na różnych urządzeniach, automatyczna synchronizacja zakładek, notatek itd. Super! potem Steve otwiera jedną ze swoich ulubionych książek – Kubusia Puchatka. Przedstawia program. To, że może robić notatki itd. Widzimy także czytnik PDF, wygląda ok.
Następna liczba – 150 milionów kont z podłączonymi kartami kredytowymi. “Jesteśmy numerem jeden.”
Następnie pokaz iAd – reklam w aplikacjach, które pozwolą zarobić deweloperom, nawet na bezpłatnych aplikacjach! 48% reklam mobilnych to iAd!
“Jeszcze jedna rzecz!”
Steve Jobs wykonał na oczach tłumów wideorozmowę ze swojego iPhone’a, poprzez WiFi.
iPhone 4 umożliwia wideorozmowy tylko przez WiFi i tylko pomiędzy użytkownikami iPhone’a 4!!
Po prezentacji wideorozmów, czas na wymienienie standardów obsługiwanych przez iPhone 4, wszystkie otwarte: H.264. AAC, SIP, STUN, TURN, ICE, RTP, SRTP.
A teraz coś na co czekało wielu!
iPhone’a można nabyć w kolorze białym. Ale to całkowicie białym!
Steve powiedział także jak wyglądają ceny:
-
$199 za 16GB
-
$299 za 32GB
AT&T – jedyny operator telefonii komórkowej w Stanac,h sprzedający iPhone’y robi promocje. Jeżeli twoja umowa kończy się w 2010 roku, możesz przedłużyć ją 6 miesięcy wcześniej, biorąc nowiutkiego iPhone’a! Stary 3GS kosztuje teraz $99 w wersji 8GB.
Pre-ordery będą przyjmowane 15 czerwca, natomiast oficjalna premiera będzie miała miejsce już 24 czerwca w USA, Francji, Niemczech, Anglii i Japonii. Następne 18 krajów (Polska??) dopiero w lipcu.
Znowu powrót do tematu nowego systemu – aktualizacja obejmuje iPhone’a 3GS, iPhone’a 3G (nie wszystkie funkcje) oraz iPody Touch (bez 1-szej generacji, bez wszystkich funkcji).
Następnie jakaś reklamówka. Po której nastąpiła prezentacja procesu produkcji nowego urządzenia.
“Stworzyliśmy szkło 30 razy twardsze niż plastik!”
Na koniec jest mowa o tym, jak to iPhone 4 zmieni znowu świat i… pożegnanie – to koniec. ;)
Filmik prezentujący nowe cacko Apple:
[ź] Engadget.com