Próba zdominowania rynku i walka z największym konkurentem Microsoftu – Google, jest na tyle zacięta, że ten pierwszy zaczął płacić swoim partnerom handlowym za przekonywanie użytkowników do rezygnacji z usługi Google Gmail.
Na takie zachowanie patrzymy z niesmakiem. O ile zdrowa konkurencja jest wręcz wskazana podczas rywalizacji o laury, o tyle bojkot konkurenta wiąże się z gorzkimi słowami krytyki.
Redakcja portalu The Register dowiedziała się, że Microsoft zaczął płacić partnerom handlowym za przekonywanie klientów do porzucenia usługi Google Gmail na rzecz Microsoft Exchange. Według podanych informacji, Microsoft płaci od 5 do 7 dolarów za opuszczenie jednej skrzynki pocztowej na Gmailu i przejście do konkurencji.
Lojalni “sprzedawcy” mogą liczyć także na bonus od Microsoftu. Dobry produkt broni się sam i przyciąga klientelę niczym światło ćmy – takie praktyki pokazują jedynie, że Microsoftowi brakuje pomysłów na promowanie Exchange`a.
[ź] chip.pl