Na Allegro jesteś warty 9 groszy! Pomyśl zanim polubisz!

Szlag mnie trafia, nie mogę się powstrzymać od popełnienia wpisu krytykującego wszystkich tych, którzy dobrowolnie godzą się na sprzedaż ich profilu na Allegro. Setki fanpage’ów okraszonych tytułami takimi jak: “Przeciążenie w samochodzie aż cyce wyskoczyły | TUTAJ FILM”, “69 Najpiękniejszych Dziewczyn z Fejsbooka – Prawdziwe Zdjęcia ” czy “Zobacz co zrobił jej z dupą!” powstają jak grzyby po deszczu, prawdziwy hype, marketerzy (przepraszam… pseudo-marketerzy) tworzą coraz więcej farm fanów, a wy dajecie się nabierać. Mogę sobie wyobrazić, że ktoś nie rozumie pewnych zasad bezpieczeństwa, ale nie mogę wybaczyć czystej głupoty – oceniać psychiki osób dzielących się linkiem do gwałconej analnie kobiety nie będę, pozostawię to bez komentarza.

Michał Górecki popełnił wczoraj świetny wpis na NetGeeks.pl, gdzie wyjaśnia jak dajecie się nabierać wchodząc na wyżej wymienione fanpejdże. Wiecie co dzieje się z nimi dalej? Nie? Pozwólcie, że Wam wyjaśnię.

Tutaj trafiacie – na Allegro!

Przede wszystkim w większości przypadków tytuł fanpage oferuje Wam pewną rozrywkę – okazuje się często, że wcale nie uświadczycie upragnionego filmiku z wyciskaniem największego pryszcza świata. Wchodzicie na stronę fanowską i oczom Waszym ukazuje się informacja o tym, że stronę trzeba polubić. Polubicie? Jesteście sprzedani! Następnie dzielicie się ze stroną, znajomi na nią wchodzą i teraz oni są sprzedawani. Teoretycznie więc sprzedajecie swoich znajomych, a raczej pomagacie pseudo-marketerowi pozyskać Waszych przyjaciół i wystawić ich na Allegro, aby producent kremu na hemoroidy wciskał im reklamy swoich produktów.

Pomyślcie zanim polubicie “farmę fanów”. Proszę Was, miejcie trochę oleju w głowie. Czy nie dziwi Was fakt, że już 3 poprzednio polubione strony zrobiły Was w przysłowiowego konia? Zastanów się do kogo trafi polubiony fanpage i ile zarobić może na nim potencjalny sprzedawca! Nie daj się nabierać, nie każdy jest godny zaufania.