Prosta obsługa była kluczem do sukcesu. Wystarczyło zrobić zdjęcie, wybrać jeden z kilku dostępnych filtrów, ewentualnie coś zamazać lub podkreślić i dodać opis. Potem już tylko wybieraliśmy, gdzie publikować nasze zdjęcie (Twitter/Facebook/Mail) i zdjęcie w ciągu paru sekund pojawiało się zarówno na naszym koncie instagramowym, jak i w wybranej społecznościówce. Proste prawda?
Co ciekawe Instagram nie jest dostępny oficjalnie, ani przez stronę www, ani przez żadne inne urządzenie. Nie był do dziś. Właśnie parę chwil temu pojawił się on w Google Play i z tego co widzę między innymi na Twitterze już spodobał się użytkownikom Androida.
Wszystkich zachęcam do pobrania aplikacji z Google Play i podzielenia się swoimi odczuciami dotyczącymi Instagramu na Androida.