T-Mobile wprowadza płatność za aneks do umowy. Co nas czeka dalej?

W ostatnich miesiącach na polskim rynku telekomunikacyjnym zostało wprowadzonych wiele zmian. Można by powiedzieć: nareszcie! Play wystartował ze swoją Formułą 4.0, a za nim wszyscy inni operatorzy. Dzieki temu dostaliśmy pełna gamę propozycji no-limit. Jest to pierwszy krok w kierunku ofert porównywalnych do zachodnich krajów europejskich, o których ciagle możemy jeszcze tylko marzyć. Wiele osób odetchnęło z ulgą, bo ich rachunki mogą zmniejszyć się z 300 zł na 100 zł. Inni natomiast dopiero teraz płacąc 79,99 zł są w stanie spokojnie i bez ograniczeń kontaktować się z rodziną i znajomymi kiedy tylko chcą.

Dzisiaj, niestety, zobaczyliśmy nowość, która jest całkowitym przeciwieństwem postępu i obniżenia kosztów proponowanych ostatnio przez operatorów. PTC wprowadziło opłaty za przedłużenie umowy w ofercie dla biznesu. Wydaje się, że to tylko 29 zł (35,67 z VAT), ale jednak niesmak pozostaje. Czy nie powinno być tak, że klienci biznesowi, mający od kilku do kilku tysięcy aktywacji są dla operatorów najważniejsi? Nawet po taryfach widać, że to nie są małe rachunki za 50 zł, ale comiesięczny przychód w okolicach 100 zł, dochodzący nawet do 400 zł. Zrozumiała jest opłata aktywacyjna przy podpisywaniu umowy, ale dlaczego mamy płacić za to, że zobowiązujemy się przez kolejny rok, dwa lub trzy zostawiać kilka tysięcy w kasie operatora? Jedyną operacją wykonana przez firmę świadczącą usługę jest przy przedłużeniu umowy przypisanie nowych warunków do istniejącego już w systemie użytkownika. Czy to naprawdę jest warte 29 zł? Standardem światowym jest przecież fakt, że lojalny, długoletni klient może liczyć na zniżki i dodatkowe pakiety przy kolejnych umowach, więc dlaczego ma płacić operatorowi za to, że chce u niego zostać?

To posunięcie PTC może być początkiem fali absurdów, które zaczną nam serwować wszyscy operatorzy. Dlaczego nie pomyślą o wprowadzeniu opłat za obsługę i udzielanie informacji w salonach? Zawsze mogą tez żądać kolejnych 10 zł za zarządzanie kontem przez internet. Następnie 10 zł miesięcznie za wystawienie faktury i poinformowanie nas o tym ile mamy zapłacić. Albo wiele innych opłat, które narzucą nam tylko po to, żeby świadomie odebrać pieniądze, które oferują nam w zniżkach, tanich telefonach czy dodatkowych pakietach minut.