Ostatnio trafiły do nas najnowsze modele odtwarzaczy filmów. Dune HD TV-301 i HD TV-101. Coraz częściej w telewizorach mamy już zintegrowane wyjścia usb z możliwością odtwarzania filmów, ale przyjemność kończy się zawsze na bardziej wymagających formatach i kodekach.
Od wielu lat jestem zwolennikiem takich zewnętrznych odtwarzaczy, więc tym bardziej wziąłem się za testy wyżej wymienionych. Ten wpis będzie o najbardziej rozbudowanej wersji TV-301.
Dune HD TV-301
[nggallery id=86]
Mini-odtwarzacz DUNE HD TV-301 jest niewiele większy od modelu TV-101, ale znacząco różni się od niego wyposażeniem. Najnowszy odtwarzacz posiada między innymi kieszeń z funkcją hot-swap na 2,5” dyski SATA i wbudowany czytnik kart pamięci SD/SDHC. Nowy DUNE HD TV-301 wyposażony jest także w port USB 3.0 Slave, zapewniający szybki przepływ danych oraz umożliwiający użytkownikowi łatwe kopiowanie plików z komputera do zamontowanego w odtwarzaczu dysku. Do TV-301 dołączono również kabel USB 3.0 slave-host. Dwa dodatkowe porty USB 2.0, umieszczone na bocznym i tylnym panelu, pozwalają na podłączenie pamięci przenośnych, zewnętrznych dysków oraz innych urządzeń magazynujących.
Z tyłu odtwarzacza, oprócz portu HDMI 1.3, znalazły się również złącza komponentowe i kompozytowe (przez mini-jack), optyczne złącze audio S/PDIF, a nawet port IR Extender, dzięki któremu użytkownik może schować odtwarzacz do szafki i sterować nim przy wykorzystaniu odbiornika podczerwieni (dołączony kabel jest całkiem przyzwoitej długości).
TV-301 doskonale radzi sobie również w sieci, bo producent wyposażył odtwarzacz w szybsze niż w poprzednim modelu złącze Gigabit Ethernet oraz WiFi w standardzie b/g/n. Dzięki temu użytkownik jest w stanie bez przeszkód odtwarzać wysokiej rozdzielczości pliki wideo bezpośrednio z sieci lokalnej lub z komputera. DUNE HD TV-301 może również pełnić funkcję NAS z dostępem przez protokoły SMB i FTP.
DUNE HD TV-301, tak samo jak jego poprzednik, wykorzystuje najbardziej wydajny w tej klasie odtwarzaczy procesor Sigma Designs 8670, który gwarantuje bezproblemowe odtwarzanie plików wideo w jakości FullHD i dźwięku w standardzie 7.1. Ten niewiele większy od dłoni odtwarzacz (16cm x 11,5cm x 3,6cm) poradzi sobie nawet z najbardziej wymagającymi formatami plików wideo o wskaźniku bitrate do 50Mbit/s i z bezstratnymi formatami audio, takimi jak FLAC czy ALAC.
Dzięki ulepszonemu oprogramowaniu odtwarzacz DUNE pozwala na oglądanie telewizji (IPTV, OTT, VOD) i słuchanie radia przez Internet, korzystanie z naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T (opcjonalnie na usb, dołączony model testowy miał takowy dyngiel, niestety, w moim rejonie wyszukał kanały, ale nie potrafił ich włączyć – może infrastruktura nie jest jeszcze gotowa), przeglądanie stron internetowych, pobieranie plików z sieci torrent, korzystanie z popularnych serwisów, a nawet na obsługę biblioteki multimediów z poziomu urządzenia wyposażonego w system Android.
[nggallery id=90]
Testy “porównawcze” robiłem na swojej kolekcji filmów i seriali, porównując ten odtwarzacz z moim domowym ASUS O!PLAY. Dźwięk wyprowadzałem analogowo do swojego zestawu 2.1 i muszę Wam powiedzieć, iż jest znaczna różnica. Dźwięk jest zdecydowanie lepszy i dodatkowo mamy większą głośność.
Co do obrazu również wszystko bez zastrzeżeń. Dla odtwarzaczy najlepszym testem jest czołówka The Bing Bang Theory, jeśli ona nie przycina się w HD to już wszystko będzie chodzić płynnie ;)
Co istotne, pilot działa pod każdym kątem i w pełni responsywnie. Na tańszych odtwarzaczach zawsze mam problem z czasem reakcji pilota a tutaj jak w tv raz dwa.
Napisy czyta, niestety, tylko wtedy, gdy mają taką samą nazwę jak film, ale za to i .srt i .txt.
Testowo uruchamiałem serwer plików i torrent, czekam jeszcze na zamówiony dysk, aby włożyć go na stałe. To całkiem fajne rozwiązanie, ale dla osób nieoglądających seriali / filmów z napisami chociaż i na to jest sposób, wystarczy później zdalnie z komputera poprzez sieć wejść na dysk i dograć brakujące napisy. Ten odtwarzacz w ogóle sprawił, że rzadziej latam z pendrivem i po prostu albo ściągam z odtwarzacza, albo łączę się po sieci, bardzo wygodnie :)
Mimo ceny, około 600zł, to jest jeden z tańszych odtwarzaczy oferujących takie spektrum możliwości. Jeśli szukacie solidnego sprzętu na lata, zdecydowanie byłby to dobry wybór, a czy ma jakieś wady? Przyczepić się można właściwie tylko do jednej rzeczy, napisów – owszem, mamy ustawiania wielkości, koloru i pozycji na ekranie, jednak domyślna czcionka jest stosunkowo cienka, przez co na jaśniejszych scenach może być ciut mniej czytelna.
Pełna specyfikacja 301.