Facebook Collections – przyciski „Want” i „Collect”. Nie za dużo tych nowości?

Bacznie przyglądam się zmianom zachodzącym na Facebooku i przypuszczam, że większość z Was także tak robi – mniej lub bardziej dokładnie. Gdyby porównać ów portal sprzed 2 lat z jego obecną wersją, okaże się, że doszło do niego nie kilka, a kilkadziesiąt funkcji. I wciąż pojawiają się nowe – ku uciesze bądź oburzeniu użytkowników. Facebook utrzymuje się z reklam i wiele nowości kręci się wokół możliwości zarobienia  – nawet, jeśli na pierwszy rzut oka tego nie widać. Kolejna nowość stanowi ukłon w stronę e-sklepów i marek.
Facebook Collections – przyciski „Want” i „Collect”. Nie za dużo tych nowości?

Facebook Collections to tak naprawdę funkcje kryjące się za dwoma przyciskami: “Want (Chcę)” i “Collect (Zbierz)”. Marki będą mogły dodawać te przyciski do zdjęć swoich produktów czy usług, a użytkownik po kliknięciu w nie doda produkt do swojej “listy życzeń”. Taka akcja widoczna będzie dla jego znajomych lub znajomych znajomych; na ich tablicach ukaże się stosowna adnotacja, zaś samo zdjęcie znajdzie się w liście życzeń – specjalnej sekcji na Timeline.

TechCrunch

TechCrunch

Pomysł wydaje się ciekawy, jednak mam nieco mieszane uczucia względem samych zmian zachodzących na portalu Zuckerberga. Przede wszystkim dodawane są nowe funkcje, które nie zostały dopracowane, użytkownicy portalu stają się natomiast beta testerami. Co chwilę pojawiają się nowe funkcje, a nikt nie dopracowuje istniejących już rozwiązań. Co jakiś czas słyszymy o znikających postach, komentarzach, lajkach. Dodawanie zdjęcia do albumu często kasuje jego podpis. Nie zawsze działają “posty zaplanowane”. Wymieniać można by jeszcze długo…

Pojawiają się także głosy, że Facebook chce “podebrać” użytkowników Pinterestowi. O ile teoria walki Instagramu z Pinterestem – jak już pisałem – jest, według mnie, niedorzeczna, o tyle to samo podejrzenie sprawdza się w przypadku “Collections”. Być może nowe funkcje nie pokrywają się dokładnie z ideą Pinteresta, ale widać, że ktoś tutaj wzorował się nieco na portalu z tablicami.

W tym momencie z nowej funkcji korzysta 7 zaprzyjaźnionych z Facebookiem marek, takich jak Vitoria’s Secret, Pottery Barn czy Fab.com.