Kuchnia filmowa – wywiad z Pauliną Wnuk

O tym, w jaki sposób można łączyć blogowanie z gotowaniem i oglądaniem filmów, rozmawiamy z Pauliną Wnuk, autorką “From movie to the kitchen” – Bloga Roku 2012 oraz książki “Kuchnia filmowa”.
Kuchnia filmowa – wywiad z Pauliną Wnuk

1. Skąd pomysł na dość oryginalny filmowo-kulinarny mix na Twoim blogu?

Historia jest dość prosta. Od dzieciństwa otaczało mnie pyszne jedzenie. Moja mama i babcie gotowały naprawdę cudowne rzeczy. Mam bardzo dużo wspomnień kulinarnych, zapamiętanych smaków i to można powiedzieć, że odcisnęło na mnie piętno, bo postawiłam sobie za cel naukę gotowania, aby choć spróbować dorównać moim babciom i mamie. I tak rozwinęła się we mnie pasja gotowania, zainteresowania kulinariami. Natomiast filmy to drugie wspomnienie z dzieciństwa, bo będąc dzieckiem spędzałam bardzo dużo czasu oglądając z tatą filmy. Gdy w końcu zamarzyłam, aby założyć własny blog kulinarny, pomysł na połączenie moich dwóch pasji był właściwie oczywisty. Filmy i jedzenie – dwa tematy, które lubi wiele osób :)

2. W tym roku “From movie to the kitchen” zostało Blogiem Roku. Jak myślisz, co jest głównym atutem twojego blogu?

Myślę, że głównym atutem był pomysł. Coś niecodziennego, bardzo oryginalnego. Chyba głównie to spodobało się jury i dlatego zdecydowali nagrodzić mój blog nagrodą główną.

3. Wydałaś niedawno książkę pt. “Kuchnia filmowa”. Długo trzeba było Cię namawiać do przelania blogowej pasji na papier?

Absolutnie nie trzeba było mnie namawiać wcale :) Dostałam taką propozycję od wydawnictwa i w pierwszej chwili po prostu nie wierzyłam. Moje marzenie mogłoby się spełnić? To było niesamowite uczucie i szansa dla mnie, żeby z moimi filmowymi przepisami trafić do szerszego grona.

4. Gdybyś miała przekazać kilka porad początkującym blogerom, powiedziałabyś im, że… ?

Żeby dobrze przemyśleli jak nazwą swojego bloga :) Ja wybrałam skomplikowaną i zbyt długą nazwę. Teraz pewnie nazwałabym bloga zupełnie inaczej. Druga sprawa to pomysł. Warto przemyśleć to, o czym chcemy pisać, czy jesteśmy w stanie wymyślić coś, co zainteresuje czytelników. Później najważniejsze to nie poddawać się, realizować swój plan, skupić się na tym, co sprawia nam przyjemność.

5. Jeśli możesz zdradzić, jakie masz plany na dalszy rozwój “From movie to the kitchen”?

Plan jest taki jak dotychczas – robię to co kocham, czyli bloguję, rozwijam się w kulinarnym kierunku, myślę o kolejnej książce… :)

6. Dziękuję i życzę powodzenia, raz jeszcze gratulujac debiutu na papierze

Bardzo dziękuję! :)

kuchnia_filmowa_500px

Książka Pauliny Wnuk “Kuchnia filmowa” została wydana
25. września przez Wydawnictwo Otwarte.