Chiny plasują się niemalże na czołowej pozycji listy krajów z największym współczynnikiem piractwa. Szacuje się, że 78% zainstalowanego oprogramowania na komputerach w tym kraju, jest nielegalna. Na szczęście (dla producentów) sytuacja się ciągle zmienia. Jeszcze pięć lat temu ten wskaźnik wynosił 86%.
Dyrektor Microsoftu – Steve Ballmer stwierdził, że przez plagę piractwa w Chinach, ich firma traci miliardy dolarów. Dochody ze sprzedaży oprogramowania w tym kraju są około 95% niższe niż w USA, pomimo porównywalnej liczby komputerów w obu krajach. Ballmer stwierdził także, że cena oprogramowania nie powinna być żadną przeszkodą, gdyż “jeżeli stać kogoś na PC, stać go też na oprogramowanie”.
Rząd Chin jest tutaj głównym winowajcą. Działania podejmowane dotychczas w celu ograniczenia piractwa okazują się być niewystarczająco skuteczne. Jednakże władze tego kraju obiecały podjąć odpowiednie kroki, aby zmniejszyć odsetek nielegalnego oprogramowania na komputerach Chińczyków.
[ź] crunchgear.com