Google+ dla nieletnich

Do tej pory, by zostać członkiem społeczności Google+, trzeba było mieć ukończone 18 lat. Google jednak “zlitował” się nad młodszymi internautami i postanowił zmniejszyć ograniczenia wiekowe do 13 roku życia.

Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że istnieją wyjątki od tej zasady: przykładowo w Holandii cenzus wieku zniżono do 16 lat, zaś w Hiszpanii do 14. W najbliższym czasie można więc spodziewać się dużego wzrostu liczby użytkowników w serwisie, co niekoniecznie musi przełożyć się na jakość wypowiedzi w  naszym strumieniu.

Prezent dla nieletnich internautów został jednak obwarowany pewnymi restrykcjami ze strony Google: użytkownicy poniżej 18 roku życia otrzymają z góry narzucone ustawienia prywatności, bardziej rozbudowane od tradycyjnych. Dla przykładu: przy publikowaniu wpisu jako “Publiczny” wyświetli się komunikat informujący o tym, ze po wysłaniu takiej treści może ją przeglądać dosłownie każdy, więc należy się zastanowić, co publikujemy w ten sposób.

Bardzo dobrym rozwiązaniem chroniącym niepełnoletnich jest ograniczenie funkcji “Spotkań” za pomocą kamerki i mikrofonu. Bez problemu będzie można porozmawiać ze znajomymi z naszych kręgów, jeśli jednak do wirtualnego meetingu dołączy ktoś nieznajomy, wideoczat zostanie automatycznie przerwany.

Cóż, z jednej strony wspomniane ograniczenia wywołają ulgę wśród rodziców, którym zależy na bezpieczeństwie swoich pociech, z drugiej strony na pewno odbije się krytyką ze strony młodszych, którzy poczują się, jakby zamiast prawa jazdy kategorii “B” zdali marne “B1”. Ciężko znaleźć złoty środek – tym niemniej dobrze, że Google Plus otwiera się na większą rzeszę internautów. Zwłaszcza, jeśli chce się realnie liczyć w walce z Facebookiem o prym wśród serwisów społecznościowych.

[ź] techcrunch.com