Specyfikacja
Ferguson Regent TV7 wyposażony jest w 7-calowy wielodotykowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1280×800 pikseli, dwurdzeniowy procesor AMLogic AML8726-MX (Cortex A9) z zegarem o taktowaniu 1,5 GHz i dwurdzeniową kartę graficzną Mali-400 MP2. Wewnątrz urządzenia znajduje się także 1 GB pamięci RAM oraz aż 8 GB pamięci wewnętrznej, z możliwością rozszerzenia o kolejne 32 GB dzięki slotowi kart microSD. Całość działa pod kontrolą Androida w wersji 4.1, oferuje także dwie kamery o rozdzielczościach 3 MP oraz 0,3 MP do wideorozmów, moduł Wi-Fi 802.11 a/b/g/n, Bluetooth 3.0, wejście HDMI, złącze MMCX do zewnętrznej anteny DVB-T, a także telewizję naziemną DVB-T oraz internetową. Z przodu tabletu, po obu stronach wyświetlacza wbudowane są dwa głośniki stereo, tył natomiast ozdobiony jest podświetlanym logo producenta. Tablet zasilany jest litowo-polimerowym akumulatorem o pojemności 4000 mAh.
Producent poszedł użytkownikom baaaardzo na rękę, dołączając do tabletu sporo akcesoriów:
- uchwyt samochodowy
- ładowarkę samochodową
- ładowarkę sieciową (wiadomo, podstawa)
- kabel USB do komputera
- kabel USB dla urządzeń USB (takich jak zewnętrzny modem 3G, pendrive, adapter Ethernet)
- słuchawki
- przejściówka do zewnętrznej anteny DVB-T
Wrażenia
Tablet wygląda, jakby był wykonany z aluminium, jednak w rzeczywistości jest to stylizowany, bardzo dobrej jakości plastik. Całość prezentuje się naprawdę dobrze, wygodnie leży w ręce, doskonale obsługuje się go zarówno w pionie, jak i trzymając poziomo. Ekran dotykowy działa naprawdę dobrze, szybko i sprawnie reagując na polecenia, jedyny minus, jaki zauważyłem podczas normalnego korzystania, to nieco nagrzewająca się tylna obudowa, ale to chyba nieuniknione.
Wśród preinstalowanych aplikacji, oprócz DVB-T (służącej do odbioru telewizji), znajdziemy także m.in. FBReader, pozwalający na zamianę tabletu w czytnik e-booków w najpopularniejszych formatach, jak EPUB i MOBI, Jakdojade.pl i Transportoid (których chyba nikomu nie trzeba przedstawiać), MoviePlayer oraz MX Player, dzięki którym nie trzeba się martwić o odpowiednie kodeki i aplikacje, by obejrzeć swobodnie film. Domyślnie zainstalowany jest także pakiet biurowy OliveOffice Premium, notatnik oraz dodatkowe oprogramowanie, jak vCommunicator, appka internetowego radia PolskaStacja czy Program TV od Wirtualnej Polski oraz… czytnik kodów kreskowych.
Co jednak najważniejsze, wśród zainstalowanych aplikacji znajduje się MapaMap Europe, pozwalająca na dość sprawną zamianę tabletu w samochodowy GPS. Biorąc zaś pod uwagę wspominane już elementy wyposażenia, jak ładowarkę samochodową i uchwyt, nie są to puste słowa. Ferguson naprawdę solidnie zadbał o to, żeby tablet mógł służyć każdemu, na wiele różnych sposobów – jako tablet, e-czytnik, telewizor, nawigacja samochodowa… a to wciąż tylko wierzchołek góry możliwości, jaką można przy odrobinie pomysłowości i dodatkowych aplikacji wykrzesać z tego urządzenia.
Multimedia
Jak już wspominałem, dzięki preinstalowanym aplikacjom tablet odtwarza bezproblemowo filmy w wielu formatach, począwszy od DivX, na RMVB kończąc. Co zaś się tyczy wbudowanego dekodera DVB-T, to jestem naprawdę pod wrażeniem :). Wysuwana teleskopowa antena wyłapała mi bez trudu kanały dostępne na multipleksie, dzięki czemu przez kilka tygodni mogłem się nacieszyć telewizją w domu (dobrowolnie z niej zrezygnowałem parę lat temu, ale to inna bajka). Jedyny mankament – mieszkam dość daleko od nadajnika, w dodatku mój blok otoczony jest innymi, przez co (na parterze) ciężko mi było złapać sygnał w innych miejscach, niż okolice okna – ale to akurat defekt urbanizacyjny, a nie technologiczny. Osobom w podobnej sytuacji z pomocą przychodzi dołączona do zestawu przejściówka do anteny zewnętrznej. Świetnym pomysłem jest także możliwość użycia ramki od nawigacji jako… statywu dla naszego mini-telewizora.
Zainteresowanym zdjęciami i filmami, jakie można uchwycić za pomocą wbudowanej w tablet 3-megapikselowej kamery, podrzucam kilka ujęć (po kliknięciu we fragment ukaże się zdjęcie całości) oraz przykładowy klip:
Podsumowując…
Ferguson Regent TV7 to niepozorny tablet o naprawdę ogromnych możliwościach. Wykorzystywałem go zarówno jako źródła dostępu do sieci, zamiast włączać specjalnie komputer, czytałem na nim e-booki, obejrzałem sporo filmów (także w TV!). Najmniej korzystałem z nawigacji, jednak jest to spowodowane brakiem samochodu, a chodzenie pieszo z nawigacją w ręce to już hipsterka level hard i sobie odpuściłem po chwili ;). Ba – nawet jako konsola do gier daje radę: bez trudu uciągnie popularne Angry Birds, a nawet pobrałem specjalnie FIFA 14 (tak tak… 1,28-gigabajtowa aplikacja) i na spokojnie rozegrałem kilka meczy.
Słowem – szybki, wygodny i naprawdę funkcjonalny tablet za niewygórowaną cenę 599 zł (sugerowana przez producenta).
