Gimnazjaliści z Polski wysłali balon z kamerą w kosmos

Dzięki drobnym kwotom, które wpłacili ludzie z całej Polski, dwóch ambitnych gimnazjalistów wysłało balon wyposażony w zestaw kamer w przestrzeń kosmiczną. Efektem ciężkiej pracy chłopców będzie pierwsza w historii sesja naszej planety w 3D.
Gimnazjaliści z Polski wysłali balon z kamerą w kosmos

Mateusz Zaremba (lat 16) i Adam Kita (lat 15) są uczniami gimnazjum w Legionowie. Mimo swojego młodego wieku już interesują ich zagadnienia związane z eksploatacją kosmosu, robotyką i projektowaniem urządzeń. Ich zdolności i pasja zostały zauważone przez pracowników Centrum Badań Kosmicznych w Warszawie, którzy zaprosili ich do stałej współpracy. Chłopcy prowadzili do tej pory również wiele pokazów z zakresu konstruowania makiet pojazdów kosmicznych, wykorzystania druku 3D oraz budowania robotów.

Pomysł na miarę NASA

Swój ostatni pomysł – amatorską sesję Ziemi z kosmosu – postanowili zrealizować w ramach pomocy niepełnosprawnemu koledze, któremu zamarzyło się „posiadanie kawałka kosmosu”. Młodzi naukowcy udowodnili, że da się w naszym kraju realizować bez odpowiedniego zaplecza pomysły związane z badaniem przestrzeni kosmicznej. Założony plan został zrealizowany dzięki finansowaniu społecznościowemu. Mateusz i Adam założyli projekt na polskim Kickstarterze – Wspieram.to. Projekt spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. W ciągu kilkunastu dni gimnazjaliści zebrali ponad 5000 zł oraz zyskali kilku sponsorów dzięki czemu byli w stanie zakupić odpowiedni sprzęt i urządzenia do wykonania specjalistycznych zdjęć.

Mateusz i Adam - pomysłodawcy

„Houston, nie mamy problemu”

Zaprojektowana i zbudowania przez chłopców kapsuła wraz z kamerami do nagrywania materiałów 3D wzniosła się 26 października, zgodnie z planem na  wysokość 35 kilometrów. Po kilku godzinach nagrań balon wrócił na ziemie. Oprócz kamer w kapsule znalazła się także maskotka, oraz kolorowe listy dzieci do kosmitów, nadsyłane licznie przed startem misji do jej autorów. Wszystkie zgromadzone obszerne materiały są obecnie poddawane czasochłonnej obróbce. Efekty poznamy za jakiś czas w kanałach społecznościowych projektu jak i również za pomocą platformy Wspieram.to.

Realizacja powyższego pomysłu i odzew społeczeństwa pokazuje, że dzięki finansowaniu społecznościowemu jesteśmy w stanie nie tylko realizować nowatorskie projekty z zakresu nauki i technologii, ale przede wszystkim wspierać i angażować uzdolnionych młodych ludzi, których w naszym kraju jest coraz więcej.