Niczym technologiczny feniks. Naukowcy zrobili z drona idealnego strażaka

Specjaliści z Empa postanowili zrewolucjonizować wyposażenie strażaków, opracowując drona FireDrone, który jest niczym technologiczny feniks… choć na jego ponowne narodziny raczej nie powinniście liczyć.
Niczym technologiczny feniks. Naukowcy zrobili z drona idealnego strażaka

Typowy dron o niezwykłych możliwościach. Dzięki aerożelowi FireDrone jest strażakiem idealnym

FireDrone ma być wykorzystywany do najniebezpieczniejszych misji strażackich, a więc momentów, w których strażacy wchodzą po raz pierwszy do kompletnie nieznanych płonących budynków. Ten latający eksperymentalny bezzałogowiec ma służyć w roli zwiadowcy i zapewniać cenne informacje na temat całej infrastruktury. Jego wyjątkowość sprowadza się do tego, że w przeciwieństwie do konwencjonalnych dronów, jest w stanie wytrzymać temperatury do 200ºC nawet przez 10 minut, dzięki warstwie innowacyjnego aerożelu.

Czytaj też: Nurkowie pójdą w odstawkę? Ten dron podwodny ma ich zastąpić

O ile sam aerożel oraz dron został opracowany od podstaw przez naukowców, ci nie eksperymentowali specjalnie z jego systemami awionicznymi, stawiając po prostu na tradycyjny układ quadcoptera. Dron ma również tradycyjne czujniki, nadajniki oraz akumulator, a dodatkowo kamerę optyczną, na podczerwień oraz czujnik dwutlenku węgla. Co najważniejsze, FireDrone wyszedł już z etapu koncepcyjnego i został już pomyślnie przetestowany w centrum szkoleniowym straży pożarnej, na czym najpewniej nie skończy swojej przygody w dążeniu do pełnego skomercjalizowania.

PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!