Oświadczenie policji pojawiło się przy okazji sprawy zamknięcia trackera technologii Torrent Demonoid, którego serwery znajdowały się na terytorium Kanady. Kanadyjska Federacja Przemysłu Muzycznego (CRIA) chciała wytoczyć dostawcy łącza internetowego proces. ISP zgodził się odłączyć serwis, a policja poinformowała, że nie zamierza ścigać użytkowników Demonoida.
Kanadyjska policja uważa, że nie ma środków do prowadzenia postępowań w sprawach o piractwo komputerowe i woli zająć się takimi sprawami, których skutki bezpośrednio uderzają w ich ofiary. Tymczasem, według statystyk opracowanych przez kanadyjski rząd, piractwo mogło nawet przyczynić się wzrostu sprzedaży legalnych płyt muzycznych.