W rezultacie Yahoo! zyskało pół punktu procentowego w klasyfikacji generalnej z wynikiem 21%. W tym samym czasie Google odnotował spadek do 63%. Co ważne, prócz zapytań wykonywanych w tradycyjny sposób, za pomocą YouTube wygenerowano szacunkowo 2,92 miliarda zapytań w styczniu, co stanowi 68% w roku i 2,4% w grudniu. W sumie ilość zapytań do YouTube stanowi 24,9% całości.
Ostatnie czkawki google pokazały nam jak bardzo jesteśmy uzależnieni od tego potentata. Jaka sytuacja na rynku będzie za parę lat pokaże czas ale już wkrótce jeśli nie zadziałają antymonopolistyczne naciski ze strony środowiska może się okazać, że pewnego dnia jak Google powie “NIE” to nie będziemy potrafić nic znaleźć w sieci ;)
Źródło: TechCrunch & dobreprogramy.pl