Jest sobie serial Caprica, którego kilka pierwszych odcinków obejrzałem z ciekawości a dzisiaj (już z mniejszą ciekawością) obejrzałem prezentację z oficjalnego startu Solaris Gate. Nooo kropka w kropkę to samo ;) Serial mówi nam, że na podstawie dygitalizacji naszych danych dysponujemy wirtualnym avatarem, który (w tajemniczych jeszcze okolicznościach) może zyskać samoświadomość a Solaris Gate chce nam zafundować mix DNA-dane i oferować cyfrowe klonowanie (to tak w mocnym skrócie uproszczenie bo aby opisać to słowami twórców musiałbym poświęcić na to parę stron drobnym maczkiem ;)) naszej skromnej osoby. Jednak co jest bardziej jeszcze dziwne obydwa “twory” dysponują tym samym znakiem rozpoznawczym, logo firmy Infinity stojącej za Solaris Gate jest IDENTYCZNE z tym które występuje jako znak rozpoznawczy w serialu.
Kto kogo pozwie ;)?
Całą kwestię związaną z Solaris Gate traktuję bardziej jako ciekawostkę sezonu i (być może udany) eksperyment socjotechniczny i marketingowy niż jako realny produkt.
P.S. Z okazji moich urodzin, które zbiegły się z premierą startu by mi chociaż odpalili konto na 10 lat ;)