Nadchodzące zmiany w Firefox? Będzie wykorzystywać procesor graficzny do renderowania niektórych obiektów na stronach internetowych, oraz wtyczki, współpracujące z przeglądarką będą działały jako odrębne procesy.
Mozilla Forefox ostatnimi czasy lekko odstaje od przeglądarki firmy Google czy nawet Internet Explorer, która najnowsza wersja – 9.0 – będzie już obsługiwać procesor graficzny do renderowania stron internetowych. W systemie Windows będzie wykorzystywana sprzętowa akceleracja Direct2D, zatem obciążenie CPU będzie mniejsze.
Mozilla Foundation chce także w drugim kwartale zakończyć prace nad funkcją, która powinna znacznie zwiększyć stabilność programu. Przeglądarka nie będzie już zużywała tak bardzo pokaźnych ilości pamięci RAM. Poprawa wydajności ma nastąpić poprzez odseparowanie procesu przeglądarki od procesów wtyczek. Prace nad tym rozwiązaniem trwają już od końcówki roku 2009, a obecnie plan obejmuje zakończenie dopracowywania go przed końcem drugiego kwartału.
Wszystko obecnie wskazuje jednak na to, że nowe rozwiązania dla przeglądarki Firefox nie pojawią się w następnej, oficjalnej kompilacji silnika Gecko, oznaczonej numerkiem 1.9.3 (której beta ma pojawić się w czerwcu), a w wydaniu finalnym, który ukaże się w okolicach października.
Programiści mają jednak nadzieję na to, że obsługa Direct2D będzie na tyle dobrze dopracowana, aby pojawić się w jednej z mniejszych aktualizacji Gecko 1.9.3.x. Jednocześnie wygląda na to, że obsługa Direct3D została zepchnięta na dalszy plan – obecnie Direct2D ma znacznie większe znaczenie dla twórców przeglądarki Firefox.