Przeczytałem dzisiaj wpis na Antywebie o Nokia Booklet 3G którego ofertę i ja dzisiaj miałem w skrzynce, w gazetce MM (jutro pojadę i pomacam ;)) … wiadomo zjechano go za cenę, ale niezrażony dotarłem do recenzji na PClab.pl. Przewertowałem te 14 stron recenzji (swoją drogą osobiście bym za klejnoty wieszał tych, którzy dla większej liczby odsłon serwisu sztucznie zwiększali staty przez dzielenie artykułów na naście stron :/) i już myślałem, że nie znajdę żadnego powodu aby kupić takiego netbooka.
Ok jest wydajna bateria, aluminiowa obudowa, modem 3G czy nawet GPS … no ale AŻ 2500zł? Jest jednak jeden rodzynek … pasywne chłodzenie :) Netbook idealny dla kanapowców czy łóżkowców gdy to pracujemy w idealnej ciszy i każdy wentylator potrafi nas wkurzyć.
A co do ceny … na zachodzie 600$ więc wychodzi już poniżej 2000zł, więc nie jest źle.