Portale społecznościowe zaliczają ostatnio coraz częściej wpadki. Facebook pozwolił swoim użytkownikom na podglądanie czatu innej osoby. Wpadka była dość poważna, bo chodziło o prywatność i nierzadko – bądź co bądź – w pewnym sensie poufne dane.
Teraz przyszedł czas na Twittera. Błąd, który zagościł u protoplasty mikroblogów był mniej poważny, choć jak sądzą niektórzy – mógł być wykorzystany do różnych celów.
Odkryto, że na Twitterze możliwe jest dodanie się na siłę do znajomych danej osoby. Jak to możliwe? Było to bardzo proste. Antyweb.pl:
Ktoś odkrył, że można było dodać się na siłę do znajomych każdego użytkownika na Twitterze poprzez wpisanie w polu statusu accept “username” (pod username trzeba było podać nazwę użytkownika).
Potencjał błędu nie został wykorzystany. A szkoda – może nauczyłoby to właścicieli tak potężnych serwisów tego, aby przykładać się bardziej do pracy i poświęcać takim sprawom więcej uwagi.
[ź] Antyweb.pl