Powrót wirusa

Tempo pojawiania się kolejnych zagrożeń stale wzrasta. Potwierdzają ten fakt specjaliści z dziedziny bezpieczeństwa komputerowego na całym świecie. Nie znaczy to jednak, że stare wirusy nie stanowią obecnie aktywnego zagrożenia. Pokazują to dobrze wyniki z pierwszej połowy 2010 roku.

Serwis prasowy ArcaBit informuje, że niepokojącym zjawiskiem jest coraz częstsze wykrywanie starych zagrożeń. Można by sądzić, że nie będą one już groźne, bo od dawna przecież funkcjonują przygotowane przez cyfrowe laboratoria antywirusowe specjalne szczepionki. Jednak często mamy do czynienia z typem wirusów “polimorficznych”, których działanie (jak i zastosowane) stale ewoluuje. Każda kolejna wersja takich wirusów jest opracowana tak, aby uniknąć wykrycia przez program antywirusowy.

Dlatego analitycy zwracają szczególna uwagę na potencjalne modyfikacje, których dokonują hakerzy.

Mowa tutaj m.in. o dość znanym w sieci wirusie W32.Sality, który po zainfekowaniu komputera uruchamia się wraz z jego startem. Jednym z jego działań jest możliwość zablokowania pracy programu antywirusowego przez co komputer narażony jest na kolejne infekcje. Inne znane nazwy wracające do zestawienia najczęstszych zagrożeń to wirus W32.Virut. Mutacje tego wirusa są wykorzystywane do budowy sieci “zombie”, które następnie wykorzystywane są na przykład do rozsyłania spamu. Co ciekawe podejrzewa się, że twórcy do kontrolowania zainfekowanych komputerów korzystają z popularnych jeszcze kanałów IRC,  a do infekcji obecnie często wykorzystuje się rozpowszechnione w Internecie trojany.