Firma TDK chyba dąży do zastąpienia twardzieli w komputerach, właśnie płytami. ;) 100 gigabajtowy dysk raczej do mało pojemnych nie należy, a właśnie takie płytki do własnoręcznego nagrywania będzie można kupić już we wrześniu w Japonii, a są już podobno plany na 128GB płyty blu-ray.
Czy jest jakiś haczyk? No niestety jest… płyty w tym formacie, zwane BDXL, będą czytane tylko w czytnikach obsługujących to cudo.
Cała sytuacja przypomina mi hecę z dwuwarstwowymi płytami DVD – w starszych napędach nie działały, ale po jakimś czasie weszły do powszechnego użytku.
[ź] Engadget.com