Google bez Wave

Google na swoim oficjalnym blogu ogłosiło, że przestają już rozwijać Google Wave, co równa się zamknięciu projektu. Do decyzji przyczynił się zły odbiór przez użytkowników, ponieważ dla większości z nich idea aplikacji była zbyt skomplikowana.

Google Wave to aplikacja webowa, która umożliwia komunikację i współtworzenie dokumentów multimedialnych w czasie rzeczywistym. Użytkownicy, którzy współtworzyli jakikolwiek dokument, mieli możliwość przeglądania historii jego powstawania i jeśli coś poszło nie tak, to bez problemu mogli cofnąć się do stanu, np. sprzed jednego dnia. Aplikacja była dodatkowo wyposażona w czat, gdzie współautorzy mogli prowadzić dyskusje.

Pierwszy raz projekt został zaprezentowany podczas zeszłorocznych targów Google I/O i wtedy spotkał się z ogromną aprobatą uczestników, wiwatowali, klaskali, niektórzy nawet machali swoim laptopami. Kiedy pracownicy w Mountain View zdecydowali się już na dobre uruchomić Google Wave, to odczuli pewnie niemały zawód i niedosyt, ponieważ poza pierwszym tygodniem “życia” aplikacja cieszyła się znikomym powodzeniem. Google chciało dobrze, ale to prawdopodobnie jeszcze nie jest czas na taki przełom. Teraz jest era komunikatorów i e-maili, minie trochę czasu zanim jakakolwiek aplikacja zrzuci je z podium.

Google Wave będzie dostępne dla każdego jeszcze do końca tego roku kalendarzowego. Przyznam, że w redakcji rozmawialiśmy kiedyś o współtworzeniu dłuższych tekstów przy pomocy narzędzia Google, ale pomysł umarł już w zarodku. Być może dlatego, że było to zbyt skomplikowane.

[ź] googleblog.blogspot.com

Więcej:googleWave