Mobilność i wydajność się nie wyklucza – 10-calowy netbook z IONem

Na rynku netbooków tylko modele 11,6-calowe można było nazwać naprawdę wydajnymi (oczywiście biorąc pod uwagę rozmiary i pracę na baterii). Atomy Intela i karty graficzne z serii ION NVIDII – wystarczające do wszelkich prac związanych z internetem i jak się uprzeć, to na takim sprzęcie pogramy w bardziej wymagające gry. Nowy netbook od Asusa łamie ten stereotyp – Eee PC 1015 PN to 10-calowy laptop z wmontowany układem graficznym NVIDIA ION 2.

Jestem pewien, że Asus dobrze zrobił montując w 1015PN procesor Atom N550 – dwurdzeniowy o taktowaniu 1,5 GHz.W duecie z IONem 2 nie ma się co bać, że któryś z obu podzespołów będzie działał zbyt wolno. W dodatku cały netbook waży jedynie 1,27 kg!

Niestety rozdzielczość tego 10-calowego ekranu będzie wynosić 1366×768 (uwaga! Różne źródła podają różne wersje! Ta jest moim zdaniem najbardziej wiarygodna). Nie wiem, czy to nie za dużo dla tak małego wyświetlacza. W niektórych grach będzie przeszkadzać – w takim World Of Warcraft jest za mało miejsca już przy 1024×600 pikselach na ekranie, a przyciski są malutkie. Moim zdaniem najbardziej optymalną rozdzielczością dla tej przekątnej matrycy jest 1280×720, tak jak w Booklecie 3G Nokii. Dla niedowidzących zawsze zostaje opcja powiększenia czcionek. Asus przesadził.

Niestety, cena odpycha – 399 euro w pre-orderze we Francji. Drogo! Do tego w sklepie w specyfikacji rozdzielczość różni się od tego, co można przeczytać w internecie. Chyba będzie trzeba poczekać na jakąś recenzję. Sam sprzęt zaś wydaje się być bardzo interesujący i wart wspomnienia. Mam tylko nadzieję, że Asus nic nie zepsuje, jeżeli chodzi o jakość wykonania. W końcu za taką cenę można już czegoś wymagać.

[ź] liliputing.com