Japoński koncern Toshiba chce jako pierwszy sprzedawać telewizory 3D, które do oglądania obrazu nie będą wymagać specjalnych okularów znanych nam chociażby z kin. Pierwsze odbiorniki mają ukazać się w kraju kwitnącej wiśni przed świętami.
Telewizor Toshiby oparty jest na technologii prostopadłych soczewek.
wyborcza.biz:
Szereg małych soczewek kieruje światło z wyświetlacza do dziewięciu punktów zlokalizowanych przed telewizorem. Jeśli widz siedzi we właściwej odległości od ekranu, jego mózg przetwarza te punkty w obraz 3D.
W sklepach w Japonii ukazać się mają jedynie telewizory o przekątnej ekranu 12 lub 20 cali. Opracowana przez Japończyków technologia nie jest jeszcze na tyle zaawansowana, aby zacząć ją stosować w modelach z większym ekranem. Telewizory 12-calowe mają kosztować około 1,400 zł zaś 20-calowe będą dwukrotnie droższe. Nie wiadomo kiedy modele będą dostępne w Europie i USA.
[ź] wyborcza.biz