Zmiany w grupach dyskusyjnych Google

W naszej redakcji od dłuższego czasu wykorzystujemy grupę dyskusyjną Google. Wydawało się, że Google trochę zapomniało o niej i jej nie rozwija, jak się jednak okazuje coś się jednak zaczyna dziać. Od lutego 2011 roku Google nie będzie wspierał części funkcji: dostosowaną wiadomość powitalną, strony i pliki. Jak tłumaczą, podjęli taką decyzję, ponieważ chcą się skupić na udoskonalaniu najważniejszych funkcji Grup dyskusyjnych Google — list adresowych i dyskusji na forach. Zamiast tych funkcji można używać usług, które zostały zaprojektowane specjalnie do przechowywania plików i tworzenia stron, takich jak Dokumenty Google czy Witryny Google.

Przykładowo można łatwo utworzyć swoje strony w Witrynach Google, a następnie udostępnić witrynę z tymi stronami członkom grupy. Ponadto można przechowywać pliki w witrynie, załączając je do stron w tej witrynie. Jeśli szukasz miejsca, do którego możesz przesłać pliki, aby udostępnić je do pobrania członkom grupy, polecają Dokumenty Google. Umożliwiają one przesyłanie plików i oferują dostęp do nich grupie lub poszczególnym osobom poprzez przyznanie prawa do edytowania lub tylko pobierania.

Od stycznia 2011 roku grupy dyskusyjne Google nie będą umożliwiały tworzenia ani edytowania wiadomości powitalnych, plików i stron. Zawartość będzie dostępna tylko do przeglądania i tylko już istniejące pliki będą dostępne do pobrania. Jeśli chcemy zachować zawartość znajdującą się obecnie na stronach i w sekcjach plików grupy, Google zachęca do jej wyeksportowania i poddania migracji do innej usługi. W lutym 2011 roku wyłączą te funkcje, w wyniku czego nie będzie można już uzyskać dostępu do tej zawartości.

Aby ułatwić przeprowadzenie tej operacji, udostępnili funkcję pobierania pliku ZIP, pozwalającą łatwo wyeksportować wszystkie strony i pliki z grupy. Dostęp do tego narzędzia możesz uzyskać, klikając pozycję “Pobierz wszystkie strony” lub “Pobierz wszystkie pliki” na stronach i w sekcjach plików Twoich grup.

Jestem ciekaw czy oprócz usuwania obecnych funkcji, szybko skupią się na polepszaniu tych, które zostały. W oświadczeniu są co prawda wzmianki o skupieniu się na polepszaniu głównej funkcjonalności, ale nie ma za dużo szczegółów o tym, na czym ma to dokładniej polegać.

Więcej:google