Smartfon własnoręcznej roboty – PALM Atmega 128

W tym roku na IT Tech Blog postaramy się więcej uwagi poświecić na opisywanie ciekawych projektów naszych rodzimych konstruktorów. Będą to głównie młode osoby, które naszym zdaniem dobrze rokują na przyszłość, a ich konstrukcje zasługują na uwagę czytelników. :)

Na forum dyskusyjnym elektroda.pl, natrafiłem na ciekawy projekt PALM-a z dotykowym ekranem. Autorem projektu jest młody człowiek podpisujący się pseudonimem Mictronic. Mictronic ma 16 lat i ten projekt był dla niego sporym wyzwaniem, a także sposobem na naukę nowych rzeczy. Dla niektórych osób będzie źródłem użytecznych informacji o tym, na co zwracać uwagę i jak nie postępować przy tworzeniu takiego urządzenia. Być może dla części z Was będzie także natchnieniem do budowania własnych, niekoniecznie podobnych konstrukcji. Miało to być urządzenie na miarę wymarzonego “palmtopa”, a jego głównym przeznaczeniem miała być próba wykorzystania i przetestowania nowych  elementów/układów elektronicznych.

Główne założenia:

  • pobierać mało prądu (przenośny, zasilanie bateryjne),
  • mieścić się w ręce (nieduże wymiary),
  • obsługa tylko poprzez ekran dotykowy,
  • wyświetlacz graficzny 240 x 128 T6963.

Główne funkcje:

  • latarka,
  • moduł GSM,
  • moduł Bluetooth,
  • ew. dołączany GPS,
  • akcelerometr LIS35DE (odpowiednik dość dobrego ADXL345),
  • RTC DS1307,
  • obsługa klawiatury AT,
  • obsługa kart SD przez AVRDOS,
  • komunikacja RS 232/485,
  • pomiar pobieranego prądu,
  • pomiar napięcia na zasilaniu,
  • pomiar napięcia 0-50V,
  • termometr,
  • regulowane podświetlenie LCD,
  • dzielony UART na 4 urządzenia na bramkach AND (74HC08).

Co wyszło?

Było to jedno wielkie urządzenie i jak każdy prototyp musiałem testować modułowo, co było dość utrudnione przez inne elementy zamontowane już na PCB. Obsługa urządzenia miała opierać się na dotykowym ekranie, gdy go zakupiłem działał wspaniale, lecz nie wiedząc czemu po pewnym czasie stał się kompletnie nieliniowy. Podczas przesuwania palca w osi załóżmy X powinna zmieniać się tylko ta wartość, natomiast oś Y powinna wykazywać lekki dryf. Ten dryf przerodził się w kompletnie nieprawdziwą wartość. Próbowałem na wszystkie kombinacje odczytywać położenie, potem uznałem że tasiemka jest uszkodzona w którymś punkcie i teraz ten panel nadaje się tylko na klawiaturę z na sztywno wpisanymi wartościami klawiszy.

Całą prezentację znajdziecie na elektroda.pl/rtvforum.

Młody konstruktor napotyka po drodze na mnóstwo problemów i część rzeczy nadal nie działa, ale przyznacie sami, że robi wrażenie jak na urządzenie domowej roboty. Nie jest to jeszcze iPhone 5, ale trzymamy kciuki. :)

Więcej:smartfon