SoSocial to powstała w grudniu 2010 roku sieć reklamy angażującej. Pomysłodawcą nowej marki są Społeczności.pl (dawne biuro reklamowe Fotka.pl) — sieć reklamowa zrzeszająca największe polskie serwisy społecznościowe. Reklamy, którymi operuje SoSocial są bardzo zbliżone do tych, które przywykliśmy widywać na Facebooku. Okazuje się bowiem, że użytkownik chętnie wykonuje akcje jeśli reklama nie rzuca się w oczy i nie jest jedynie pustym sloganem. Z takich samych założeń wychodzą pomysłodawcy SoSocial.
Reklamodawcom, którzy chcą reklamować się za pomocą SoSocial zaproponowano trzy typy angażujących użytkownika działań promocyjnych:
- Ankieta – umożliwia na przykład poznanie opinii konsumentów na temat produktu,
- Dołączanie do grupy – format reklamowy kierujący użytkownika na specjalnie utworzoną stronę produktu. Odwiedzający stronę zostaje przypisany automatycznie do pewnej grupy powiązanej z produktem,
- Wejście na profil – użytkownik zostaje natychmiast przeniesiony na profil marki czy produktu.
SoSocial działająca w obrębie serwisów działających pod banderą Społeczności.pl dociera do użytkowników stron takich jak Demotywatory.pl, Fotka.pl, GoldenLine.pl, Zadane.pl czy Futbolowo.pl.
Do rozmowy na temat SoSocial oraz mediów społecznościowych zaprosiłem Joannę Nieminuszczy — Sales Director w firmie Społeczności.pl.
Łukasz Matusik: Zacznijmy może od sieci Społeczności.pl. Pod koniec 2009 roku biuro reklamowe Fotka.pl przekształciło się w sieć reklamową oferującą reklamy w polskich sieciach społecznościowych. Jak Społeczności.pl zostały przyjęte przez reklamodawców i obserwatorów przedsięwzięcia? Jestem ciekaw, jakie reakcje dominowały zaraz po starcie.
Joanna Nieminuszczy: Początkowo podpisaliśmy umowę z takimi kluczowymi serwisami jak Grono.net, Goldenline.pl oraz Demotywatory.pl. Serwisy te były z nami od początku powstania sieci reklamowej. Co do samej reakcji rynku to była ona bardziej niż pozytywna. W końcu pojawił się na rynku podmiot, który posiadał wieloletnie doświadczenie w kampaniach w social media. Reklamodawca mógł w jednym miejscu zaplanować niestandardową kampanię reklamową, która jednocześnie była emitowana w obrębie kluczowych serwisów społecznościowych w Polsce.
Reklamodawcy od razu się na Was rzucili, czy może poczekali i na spokojnie przeanalizowali wartościowość promowania się w takiej sieci?
Jako Biuro Reklamy Fotka.pl posiadaliśmy już grono stałych klientów, którzy poszerzyli zakres swoich działań na inne serwisy. Co do analizy kosztów to na pewno były one również kluczowe — tak jak w przypadku każdej kampanii reklamowej. Staraliśmy się oferować niestandardowa reklamę na serwisach społecznościowych czyli działania, które do tej pory nie były podejmowane przez samą witrynę bądź sieć reklamową sprzedającą powierzchnię w danym serwisie.
Przez rok sprzedawaliście reklamę za pomocą Społeczności.pl oraz trzech modeli. Modele te to kliki, zasięg (pakiet PV) oraz reklama niestandardowa. W końcu wpadliście na pomysł stworzenia sieci reklamowej podobnej do Facebook Ads. Wynikło to z potrzeb reklamodawców?
Zeszły rok upłynął dla branży social mediowej pod znakiem Facebooka. Część reklamodawców zachłysnęła się możliwościami reklamowymi serwisu, czego efektem było dużo błędnie przeprowadzonych kampanii. Niemniej jednak Facebook Ads spotkały się z dużym zainteresowaniem ze strony reklamodawców, co widać w przychodach agencji social mediowych. Postanowiliśmy więc stworzyć narzędzie kierowane do agencji social media, które w łatwy sposób pozwoli na wygenerowanie dodatkowego ruchu na Fanpage. Jest to zupełnie odrębny produkt kierowany do agencji. Biuro Społeczności.pl nadal skupia się na wymienionych przez Ciebie produktach — niestandardach, zasięgach oraz klikach — tutaj sprzedajemy kompleksową realizację kampanii reklamowych. W przypadku SoSocial udostępniamy tylko narzędzie dla agencji social media.
SoSocial istnieje dość krótko. Możesz jednak powiedzieć, czy okazało się dobrym pomysłem?
Widząc zainteresowanie ze strony agencji social mediowych jestem o tym przekonana. Właśnie ruszamy z inauguracyjnymi kampaniami, więc pierwsze case study pojawią się „na dniach”.
Każdy może skorzystać z oferty SoSocial? Są jakieś ograniczenia?
SoSocial to produkt kierowany wyłącznie do agencji reklamowych. Dzieje się tak dlatego, że cały mechanizm emitowania reklam jest samoobsługowy. Do jego obsługi potrzebne jest doświadczenie oraz czas osoby, która odpowiada za kampanię- podobnie zresztą jak w przypadku Facebook Ads.
Otarliśmy się o Facebook Ads. W jaki sposób chcecie przekonać polskie agencje do skorzystania z Waszego narzędzia? Przecież Facebook Ads istnieją już jakiś czas, dostępne są case’y i publikacje na ten temat. W Waszym przypadku reklamodawca musi niejako zaryzykować. Mam rację?
Po pierwsze Facebook Ads oferowane są w ramach jednego serwisu, u nas reklamodawca będzie mógł uruchomić taką kampanię na kilku serwisach naraz, mając do dyspozycji różne formaty oraz możliwości precyzyjnego targetowania. Po drugie reklamodawcy będą w końcu zmuszeni szukać dodatkowego ruchu poza samym Facebookiem, a nigdzie nie będzie to tak proste jak za pomocą SoSocial. Wystarczy mieć jedną linię kreacyjną, by w szybkim czasie uruchomić kampanię.
Jednak Polska to taki trochę nieokiełznany rynek. Wiele narzędzi, które przyjmują się poza granicami naszego państwa u nas nie mają prawa bytu. Idąc tym tropem można rzec, że reklamodawcy muszą zaryzykować i zaufać Wam.
Tak naprawdę nie nam tylko agencjom, które będą aktywnie sprzedawać ich usługi. Sam fakt, że nie jesteśmy Facebookiem i nie egzystujemy w amerykańskim ustawodawstwie nieco ułatwia z nami współpracę. Jesteśmy bardziej elastyczni w działaniach i polegamy na agencjach, które będą nam doradzać jak zmieniać ofertę pod klienta.
Zmieńmy nieco temat. Na fali Facebookomani wiele firm zaczyna zakładać strony swoich marek na tym — bądź co bądź — największym serwisie społecznościowym na świecie. Czy uważasz, że każdy w miarę możliwości powinien reklamować się i komunikować z fanami na Facebooku? Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Zdecydowanie tak. Facebook moim zdaniem nie jest modą; to kolejny przełom w szeroko pojętej komunikacji marketingowej. Pytanie nie powinno brzmieć „czy” a raczej „jak”. Według mnie Facebook ma duże szanse przejąć większość ruchu ze strony firmowej danej marki. Strona firmowa nie zniknie, za to będzie pełniła w przyszłości jedynie funkcję wizytówki zaś cała komunikacja z konsumentem przeniesie się na Facebooka. Kilka lat temu krajobraz internetu zmieniło Google, dzisiaj jest to Facebook. Kiedyś mawiano, że „w Google być trzeba” — podobnie jest dzisiaj z Facebookiem.
Facebook przetrwa tak jak Google?
A Google przetrwa? :)
Tego nie wie nikt. A co z innymi społecznościówkami? Firmy często zapominają o tym, że istnieją inne portale. Rzucają się na Facebooka zapominając o tym, że fanów spotkać mogą także w innych miejscach. Ktoś kiedyś powiedział mi, że w końcu wszyscy przekonają się do Facebooka — po co więc wychodzić poza tę sieć. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Należy być w jednym miejscu, czy zatrudniać w firmie ludzi sprawujących pieczę nad poszczególnymi serwisami?
Nie wszyscy przekonają się do Facebooka, dlatego reklamodawcy powinni myśleć również o innych miejscach. Przykładowo Fotka.pl jest serwisem zupełnie innym od Facebooka. Facebook nie jest w stanie zaspokoić potrzeb wszystkich użytkowników — zawsze będą istniały serwisy tematyczne.
W jaki kierunku Twoim zdaniem rozwijają się serwisy społecznościowe? Czy wyodrębniają się molochy, a u ich stóp wyrastają tematyczne serwisy dla określonej grupy docelowej, czy może jest to po prostu dżungla i trudno przewidzieć co komu przypadnie do gustu?
Według mnie serwisy społecznościowe będą się coraz bardziej rozwijać wokół wybranej tematyki. Ogrom informacji w mainstreamowych serwisach społecznościowych będzie sprawiał, że przestaną być one źródłem dobrze sprofilowanych informacji. Użytkownik będzie bardziej wymagający, zacznie szukać treści dopasowanych do swoich indywidualnych potrzeb czy zainteresowań. Nie oznacza to, że duże serwisy społecznościowe przestaną istnieć. Nadal będą pełnić rolę olbrzymiego agregatora informacji. Duża rolę będą jednak odgrywały tematyczne serwisy społecznościowe, z którymi będzie się identyfikował użytkownik.
Dziękuję bardzo za rozmowę.