Setka hotspotów w Gdańsku jeszcze przed Euro 2012

11 punktów oferujących w tym momencie darmowy dostęp do internetu w Gdańsku to za mało. Rada Miasta Gdańska podjęła uchwałę, której efektem będzie uruchomienie dodatkowych 100 hotspotów na terenie miasta.

100 świeżych hotspotów zostanie włączonych na początku 2012. Zostaną one rozmieszczone w “strategicznych miejscach”, a więc na dworcach, głównych przystankach komunikacji miejskiej oraz w obrębie stadionu “Baltic Arena”, na którym odbywać się będą mecze podczas Euro 2012.

Budowa sieci hotspotów kosztować będzie miasto 1,5 miliona złotych. W ramach przetargu miasto wyłoni operatora, który punkty dostępu będzie obsługiwać. 1,5 miliona złotych to spora suma. Miasto ostatnimi czasy coraz chętniej inwestuje. Prezydent miasta Gdańska – Paweł Adamowicz – kilkanaście minut temu na swoim Facebooku zapowiedział remont torowisk na al. Wojska Polskiego i al. Grunwaldzkiej. Koszt przedsięwzięcia to około 20 milionów złotych. Czymże przy takim wydatku jest 1,5 miliona przeznaczone na hotspoty?

Cieszę się, że miasto postawiło na darmowy, bezprzewodowy dostęp do internetu. Dotychczas takich rarytasów zaznać mogli klienci McDonald’s czy KFC. Zawsze brakowało mi hotspotów na przystankach. Czekanie na tramwaj, który spóźnia się kilkanaście minut (z powodu awarii na torowisku) to prawdziwa męka. Przez ten czas można przejrzeć RSS-y albo zawiadomić przez BLIP-a innych Gdańszczan o tym, że tramwaje po raz kolejny nie jeżdżą.

Mam nadzieję, że miasto wywiąże się z obietnicy. Hotspot na molo w Brzeźnie okazał się strzałem w dziesiątkę. Kolejna setka punktów dostępowych to krok naprzód w kierunku unowocześniania Gdańska.