Frupi.pl – czyli (nie) kolejny Groupon

Skupmy się na serwisie, działającym na tym samym gruncie co wszelkiej maści Grupery, MyDeal’e, SweeatDeal’e i FastDeal’e. To fajne, że codziennie rano na mojego maila trafia stos ofert. Jest w czym wybierać. Do listy oferciarzy dołączy Frupi.pl.

Serwisów oferujących zakupy grupowe jest mnóstwo. Wyrastają jak grzyby po deszczu i praktycznie niczym się od siebie nie różnią (poza ofertami, jednak te nie wychodzą poza spa, hotele, jedzenie i okazyjny deal na billard). Citeam miało być realnym konkurentem dla Groupona i jemu podobnych – póki co serwis nas nie zaskoczył, a nawet zawiódł. Oczekiwaliśmy bombowych ofert, a na start dostaliśmy koraliki – no może kobietom przypadło to do gustu. Część męska była zapewne nieco niezadowolona. Ja sam czekałem na jakiś przyjemny, męski deal. No ale wróćmy do tematu, bo wyszła mi wycieczka osobista.

Frupi.pl to kolejny z serwisów oferujących zniżki grupowe. Chyba nie muszę mówić, na czym rzecz polega. Zainteresowanych tematem odsyłam tutaj: zachęcam do lektury.

Frupi.pl wyróżnia się pod trzema względami:

  • Oferty nie będą dotyczyć tylko spa, basenów, kin itp. Frupi oferować będzie także zniżki na oferty sklepów internetowych, kupony na odzież, gry, zniżki na szkolenia i – co okropnie mnie ciekawi – zniżki na meble domowe i ogrodowe,
  • Wprowadzona zostanie kategoria z “dealami” dla klientów biznesowych,
  • Za każdy zakup kuponu otrzymamy punkty w programie lojalnościowym, które będziemy mogli wymienić na nagrody, po zebraniu ich odpowiednio wielu (to może potrwać miesiącami – ja na przykład kupuję kupon raz w miesiącu).

Frupi.pl ze swoją ofertą chce dotrzeć do odbiorców z 19 miast. Niewątpliwie specjaliści z firmy stojącej za serwisem mają łeb na karku. Te trzy wymienione przeze mnie powyżej punkty mogą stać się wyznacznikiem dla kolejnych marek, które tym razem bazować będą już nie tylko na Gruponie, ale także na Frupi. Czekamy niecierpliwie na pełny start serwisu (bowiem dla Zielonej góry czy Wrocławia są już oferty). Ja poproszę snookera i piwo gdzieś w Trójmieście. :)