O tym jak Microsoft stracił 1,2 miliona dolarów

796624xbox360

Siódmego marca w sieci pojawił się serwis umożliwiający generowanie różnych kodów do Xbox Live. Takich serwisów pojawiało się już od groma, ale tym razem okazało się, że kody generowane przez tę stronę są jak najbardziej prawidłowe.

Osoby stojące za przekrętem odkryły algorytm, który umożliwił generowanie nowych, działających kodów na podstawie starych kluczy użytych do Xbox Live. Nie każdy z nich działał, ale duża część z nich owszem. Każdy kto chciał mógł sobie wygenerować jeden z trzech rodzajów klucza:

  • 160 Microsoft Points,
  • 48 godzinny trial do usługi Xbox Live,
  • Avatar w grze Halo Reach.

Zainteresowanie na tę niecodzienną usługę było tak duże, że serwer, na którym stała strona zaczął sypać błędami z powodu nadmiernego ruchu. Użytkownicy mogli cały czas odświeżać stronę, za każdym razem otrzymując kolejny kod. Jak można się łatwo domyślić, większość użytkowników generowała kody aby dodać sobie nieco punktów do swojego profilu na Xbox Live. Jeden z nich chwalił się nawet, że w przeciągu 20 minut udało mu się doładować własne konto punktami o wartości 150 dolarów!

Microsoft na szczęście bardzo szybko zareagował i strona zniknęła z sieci. Jednakże w tym czasie piratom udało się wygenerować kody, które przyniosły około 1,2 miliona dolarów straty.

Serwis SaveAndQuit podaje, że na warezach można znaleźć program, który generuje te wszystkie kody. Rozgryzienie jego działania nie powinno nikomu nastręczyć trudności.

Microsoft nie ogłosił jeszcze swojego stanowiska w tej sprawie.
Czyżby szykowała się kolejna fala banów wśród użytkowników Xboxa? ;)

[ź] saveandquitgaming.com