Anonimowi to grupa hakerów z różnych strona świata, która potrafi mieć istotny wpływ na działania wielkich firm. Po dopuszczeniu się ataków na WikiLeaks o hakerach tych zaczęło być głośno. Społeczeństwo internetowe zostało niejako podzielone na zwolenników Anonimowych jak i ich wielkich przeciwników. Pośród tych drugich znalazły się rządy wielkich państw czy szefowie ogromnych firm.
NATO wydało oświadczenie, w którym nazwało grupę anonimowych hakerów “haktywistami”. Według przedstawicieli “paktu”, Anonimowi są zagrożeniem dla rządów państw oraz zwykłych ludzi. Lord Joplin, sprawozdawca generalny NATO, stwierdził także, że ataki hakerów mają za zadanie wywierać wpływy polityczne na rządy w państwach. Raport NATO jako przykłady takich działań podaje ataki na przeciwników WikiLeaks – PayPala, Visę, MasterCard czy Amazon.
Anonimowi twierdzą, że NATO nie ostrzega przed grupą hakerów jako działalnością mającą grozić społeczności. Hakerzy Ci są po prostu niewygodni dla rządzących i zagrażają “ustalonej hierarchii”. Pełna treść oświadczenia tutaj
[ź] news.cnet.com