Czy Google+ będzie miało łatwo?
- Duża fragmentacja usług. FB ma wszystko w jednym miejscu, z panelem sterowania ograniczonym do kluczowych funkcji. Google+ to nie tylko ta usługa, to również Picasa, Gmail, GTalk itd. itp., a każda usługa ma trochę odmienny interfejs i oddzielne podstrony zarządzania. Z perspektywy przeciętnego Kowalskiego trudno to będzie wszystko ogarnąć.
- FB ma fanpage i rozwiązania dla firm. Google+ to na razie jedynie społeczność. Firmy nie mają tam teraz co szukać, a więc promowanie w TVN24 i w reklamach odpada.
- Brak skróconego adresu profilu, te znaczki i liczby nie zachęcają do wklejania na swoje strony.
- Błędy wieku dziecięcego. Nie ma aplikacji na iOS, nie ma widgetów na blogi.
- Złe doświadczenia społeczności z Wave. Nie ma pewności, czy po x miesiącach włożonych w budowanie naszego profilu Google nagle nie zamknie serwisu.
Ciekawostki
- Picasa przemienia się w powierzchnię no limit i zwiększa górną granicę wielkości zdjęcia. In Plus.
- Każdy kto otrzyma zaproszenie do Google+ ma już nowy interfejs Gmaila i usług Google z nowym paskiem w topie i szukajką.
Zagrożenia
Facebook i Google z setkami milionów użytkowników, to również globalne problemy jakie wynikają z efektu skali. Tym zajmę się w osobnym wpisie bo temat jest bardzo obszerny. Dobrze, że Facebook ma w końcu jakiegoś konkurenta, ale że to akurat Google to wcale mnie to nie cieszy. ;)
Jak chcecie zaproszenia komentujcie wpis (byle z sensem ;)), wystarczy, że mail podacie w profilu, nie potrzeba w samym komentarzu.