Nie jest to ogromny, spektakularny wyciek, jednak wart opisania. Beta testerzy przeglądarki Dolphin Browser (możliwej do pobrania na urządzenia z Androidem) będą prawdopodobnie nieco zdenerwowani. Firma odpowiedzialna za produkt wysłała do testerów maila, w którym zawarto kilka tysięcy adresów e-mail osób zaangażowanych w testowanie najnowszych wersji Delfina.
Wyciek samych tylko adresów e-mail nie jest niczym strasznym – o wiele bardziej boli wyciek numerów kart kredytowych czy loginów i niehashowanych haseł (oj te rozrabiaki z LulzSec). Do wycieku nie przyczyniły się żadne zewnętrzne grupy, firma jest winna sama sobie, bowiem wyciek był możliwy tylko i wyłącznie dzięki ich błędowi.
Adresy e-mail przydać się mogą osobom, które zechcą zwerbować beta testerów w swoje szeregi. Przypuśćmy, że budujemy nową, mobilną przeglądarkę. Testerzy Dolphina byliby dla nas łakomym kąskiem, bowiem “czują klimat” testów i wiedzą w jaki sposób testować oprogramowanie. Ich pomoc byłaby wręcz niezastąpiona.
[ź] digitizor.com