The Metropolian Police zwiększa czterokrotnie siły w walce z cyberprzestępcami

“The Metropolian Police” czterokrotnie zwiększyła szeregi jednostki do walki z cyberprzestępczością. Obecnie nad sprawami dotyczącymi grup hakerskich takich jak: Anonymous, LulzSec czy hacktivist pracuje 85 funkcjonariuszy, co znacznie przyspieszyło śledztwo.

Scotland Yard wydało właśnie “świeże” ostrzeżenie dla hakerów, po głośnych aresztowaniach trzech brytyjskich nastolatków powiązanych z grupami hakerskimi.

Szef sekcji e-crime Metropolian – Charlie McMurdie powiedział w zeszłym tygodniu, że na ten cel przeznaczono 30 milionów funtów z budżetu. E-crime Metropolian pomógł koordynować śledztwo w sprawie hakerów w związku z atakami na producentów gier oraz na agencje rządowe, w tym na UK Serious Organised Crime Agency (Soca and the US Congress).

Jake Davis, 18-latek z Szetlandy, został zwolniony za kaucją w zeszły poniedziałek po przedstawieniu mu pięciu zarzutów za niewłaściwe użycie komputera. Davis jest oskarżony o gromadzenie danych z komputerów NHS (Publiczna Służba Zdrowia w Wielkiej Brytani) gdzie był zaangażowany w ataki na News International i brał częściowo udział w atakach na SOCA  (Serious Organised Crime Agency).

Aresztowanie Davisa, który używał pseudonimu “Topiary” to kontynuacja prowadzonej operacji. 2 tygodnie wcześniej aresztowany i zwolniony został 16-letni Ryan Cleary z Essex. Domniemany przywódca LulzSec, znany jako “Sabu”, ciągle pozostaje na wolności.

Policja ostrzega, że ​​każdy użytkownik komputera, który niezgodnie z prawem dokonuje ataku Denial of Service (DoS), często używanego przez hakerów, podlega karze do 10 lat więzienia.

McMurdie ostrzegł : “To, co robią nie jest obywatelskim nieposłuszeństwem, to poważne przestępstwo.”

[ź] guardian.co.uk; grafika: Felix Clay