Portal społecznościowy LinkedIn wykorzystuje dane osobowe swoich użytkowników do celów marketingowych. Oczywiście dane te wykorzystywane są bez zgody samych zarejestrowanych użytkowników. Rząd Holandii podejmuje konsultacje, czy nowe praktyki nie naruszają prawa o ochronie danych osobowych.
Wraz z podaniem do wiadomości publicznych informacji o działaniu holenderskich władz, na Twitterze ujawnił się pierwszy poszkodowany:
Wpis brzmi: “Znalezione na #Linkedin: „Wyobraź sobie siebie w Nowej Pracy w: ” z twoim zdjęciem podpisanym „Najnowszy Pracownik ”.
W ostatnim czasie na stronie portalu LinkedIn pojawiło się kilka niepokojących funkcji. Podobnie jak w przypadku Facebooka, właściciele LinkedIn zdecydowali się na wprowadzenie reklam dedykowanych oraz „społecznościowych”. Pomimo tego, że zdecydowana większość użytkowników spodziewa się reklam na stronach portali społecznościowych, sprawa komplikuje się, kiedy w reklamie pojawia się nasze nazwisko, twarz i dane osobowe.
Jak możemy się przed tym bronić? Musimy sprawdzić swoje ustawienia prywatności. Po zalogowaniu się, wystarczy najechać na swoje imię, gdzie rozwinie się menu. Wtedy należy wybrać “Settings”. Klikając w „Privacy Controls” możemy odznaczyć opcje, które umożliwiały wykorzystywanie danych osobowych bez zgody użytkownika.
[ź] tech.wp.pl ; zrzut ekranu: TrendMicro