Jak sam powiedział, wykorzystywał “ogromne technologiczne możliwości” , które pozwoliły mu ominąć zabezpieczenia społecznościowego giganta. Stworzył i dopasował program, dzięki któremu udało mu się włamać na serwery Facebooka. Wprawdzie były to jednak serwery testowe dla programistów, lecz jak ustalili specjaliści ds. cyberprzestępczości, Mangham próbował złamać zabezpieczenia także serwerów poczty elektronicznej, obsługujących pocztę wewnętrzną jak i zewnętrzną.
25-latek został zatrzymany na początku czerwca w związku z podejrzeniem o dokonanie szeregu przestępstw komputerowych. Policyjni specjaliści ds. cyberprzestępczości twierdzą, że student w okresie od 27 kwietnia do 9 maja, wielokrotnie włamywał się na serwery Facebooka. Po zwolnieniu za kaucją, otrzymał on zakaz korzystania z komputerów, iPhone’a oraz innych urządzeń zapewniających dostęp do internetu.
Pomimo wielokrotnych włamań, rzecznik Facebooka zapewnił, że dane użytkowników nie zostały naruszone. Wyjaśnił także, że w celu schwytania hakera, Facebook współpracował z FBI oraz Scotland Yardem, ponieważ próby włamań do wewnętrznych systemów obsługujących portal, traktowane są niezwykle poważnie.
[ź] onet.pl , telegraph.co.uk