Google pozwoli zajrzeć za kurtynę wyników wyszukiwania

Google zdaje sobie sprawę, że nie jest obecnie jedyną wyszukiwarką. W tym celu postanowił rzucić trochę światła na to, jak ulepsza swoje algorytmy, by dostarczyć  jak najdokładniejszych wyników wyszukiwania.

W zeszłym roku Google wykonał ponad 500 zmian w swoich algorytmach wyszukiwania. Czyli algorytm zmieniał się często po kilka razy dziennie. Na swoim oficjalnym blogu 2 dni temu opublikował wpis, w którym Amit Singhal wyjaśnił, że każda nowa zmiana jest zawsze poddawana rygorystycznym testom. Jeśli testów tych nie przejdzie, nie może zostać wdrożona. Jak piszą na swoim blogu: “Jeśli z naszych badań wyniknie, że pomysł utrudnia użytkownikom korzystanie z wyszukiwarki – nie zostanie on wprowadzony.”

Jako pierwszy krok w kierunku poprawy zadowolenia użytkowników, Google postanawia wziąć pod lupę tzw. wyszukiwanie bieżące, które nie działa tak dobrze, jak zakładano. Aby przetestować nowe eksperymenty dokonywane przez inżynierów, Google opiera się na zewnętrznych osobach, które są przygotowane i przeszkolone do oceniania i porównania różnych rankingów wyszukiwania. Niektóre zmiany są również wdrażane dla niewielkiej liczby rzeczywistych użytkowników w ramach tzw. “wirtualnej piaskownicy”. Tylko w ubiegłym roku Google prowadził ponad 20.000 różnych eksperymentów.

Takim przykładem jest chociażby oferowane od kilku lat sugestie dotyczące pisowni danego zapytania. W przeszłości podczas gdy popełniliśmy literówkę, czy błąd ortograficzny w danej frazie, wyszukiwarka podpowiadała, “Czy nie chodziło Ci o wyraz_z_poprawioną_pisownią?”, lecz nadal wyświetlała wyniki wyszukiwania dotyczące błędnego wyrażenia.

Obecnie pokazuje tylko wyniki wyszukiwania oparte na prawidłowej frazie, dając jednocześnie użytkownikom możliwość wyszukiwania w oparciu o rzekomo błędnie napisane słowo, lecz tylko w przypadku, gdy nie popełniliśmy błędu ortograficznego.

Chociaż Google ciągle jest w czołówce, jego główny rywal – Bing zdobywa coraz więcej rynku. “Ponieważ internet staje się coraz większy, bogatszy oraz bardziej interaktywny, musimy pracować ciężej, aby zapewnić Ci najlepsze wyniki wyszukiwania” – powiedział Singhal w filmiku, który jest do obejrzenia poniżej.

[ź] cnet.com