Sytuacja z WebOS stabilizuje się

System WebOS – pierwotnie zaprezentowany przez Palm, którą to firmę później przejęło HP – to według recenzentów bardzo dobry, intuicyjny i przyszłościowy system. Wersja 3.0 wydana z myślą o zapowiadanym od dawna tablecie HP TouchPad wniosła dużo poprawek oraz wielozadaniowość. Niestety tablet od HP nie chciał się sprzedawać, konsumenci nie byli zainteresowani urządzeniem z nikomu – prawie – nieznanym systemem mobilnym. Dowód? Sieć BestBuy sprzedała w ciągu 6 tygodni jedynie 25 tysięcy egzemplarzy. Marny wynik, biorąc pod uwagę, że było to jedynie 10% zamówionych przez firmę tabletów.

Po kilku tygodniach od premiery postanowiono zakończyć dystrybucję WebOS-a na urządzenia HP, firma zamknęła projekt a sklepy PC World czy Currys ogłosiły na Wyspach wielką wyprzedaż TouchPadów – odpowiednio 89 funtów za model 16GB i 119 funtów za model 32GB. Sieć BestBuy wyprzedawała nadwyżki sprzętu za 99 dolarów (16GB) i 149 dolarów (32GB). Taniocha, jak za pełnoprawny (żaden tam chińczyk) tablet ze świeżutkim jeszcze systemem operacyjnym. Nic więc dziwnego, że wiele osób jednak się zdecydowało. 500zł to niewielka cena za przyzwoity sprzęt.

WebOs 3.0 na tablecie HP TouchPad – źródło: laptopmag.com

W Currys TouchPadów już nie uświadczymy. Na zagranicznych forach oraz w serwisach poświęconych technologiom zaczęto zastanawiać się co teraz stanie się z WebOS-em. Czy po wyprzedaniu wszystkich egzemplarzy HP TouchPada projekt zostanie zawieszony? Plotki wskazywały na Samsunga, jako firmę zainteresowaną kupnem bądź licencjonowaniem softu. Jak się jednak wczoraj dowiedzieliśmy Samsung nie zamierza licencjonować ani tym bardziej kupować systemu od HP. CEO Samsunga miał powiedzieć podczas targów IFA w Berlinie, że nigdy nie zainteresuje się WebOS-em. Kolejny cios dla HP…

HP postanowiło jednak nie porzucać pracy nad “swoim” systemem. Firma podjęła dwie decyzje. Po pierwsze, zostanie stworzona oddzielna, zależna od HP spółka mająca za zadanie rozwijać i ewentualnie dystrybuować produkt wśród zainteresowanych producentów sprzętu. Możemy się więc spodziewać kolejnych wersji WebOS-a.

Po drugie, system będzie – jak wspomniałem wyżej – dystrybuowany wśród producentów sprzętu, na przykład tabletów. Zainteresowana firma będzie mogła wykupić licencję na WebOS-a i “zapakować” go do swojego gadżetu. Jestem ciekaw, czy po porażce TouchPada ktokolwiek zechce nawet spróbować, chociażby z małą partią chińskich tablecików z ekranem oporowym…

[ź] tomshardware.com, engadget.com