2012 rokiem ultrabooków

Wszyscy patrzyli na premierę MacBook Air z niedowierzaniem… Po co to? Takie cienkie? A co z baterią? MBA tymczasem doczekał się drugiej odsłony. A Intel? Intel sam postanowił zakasać rękawy – dał wytyczne i roadmap na linie ultrabooków PC. Miały być cienkie, wydajne i pracować długo na baterii… i to się teraz udało. Zarówno Acer jak i Lenovo pokazało nowe modele w przedziale cenowym od około 950$. Acer o trochę mniej spójnej bryle, ale za to Lenovo pokazało kawałek perfekcji.

Kolejne modele zaprezentowały dwie firmy Toshiba oraz Samsung. Tutaj najbardziej innowacyjnie podszedł do tematu Samsung, gdyż zastosował nowy typ ekranów, które oprócz tego, że charakteryzują się lepszą jasnością, mogą mieć też cieńsze ramki wokół ekranu i tak w 13-calowej bryle ultrabooka, zmieścił się 14-calowy ekran.

http://www.youtube.com/watch?v=B4Hm7wC3w-0

Intel dał jasne wytyczne odnośnie polityki cenowej, a większość producentów i tak zbytnio się tym nie przejęła. Miało być 1000$ a jest “od” i cena ultrabooków w dobrych konfiguracjach stabilizuje się dopiero wokół pułapu 1350$. Jednak ma być taniej i to sporo, na co osobiście liczę.

Co prawda nie są to modele aż tak ascetyczne w formie jak MBA, bo mają zarówno więcej portów, jak i otwory wentylacyjne, niemniej jednak w końcu laptopy PC zaczynają porządnie wyglądać. Szkoda, że jak zwykle to Apple musiało pokazać producentom właściwą drogę.

Apple zaczyna tracić pozycję lidera w innowacyjności rozwiązań segmentu laptopów, od czasu MBA nie zaprezentowano konkretnego postępu w stosowanych rozwiązaniach, z każdym modelem mamy ciut lepsze parametry, ciut lepszy akumulator, ale nic poza tym (bo “innowacyjny” port autorstwa Intela pominę milczeniem). Kolejne modele MacBook Air i MacBook Pro zmieniają się w środku, ale zbyt powoli jak na dynamiczny rozwój PC. Jeśli w 2012 Apple nie zaskoczy nas zupełnie nowym podejściem do laptopów przenośnych PC w końcu ma szansę strącić lidera innowacji z piedestału.