Microsoft Comfort Curve 3000 – recenzja

“Powierzchnia klawiatury pokryta jest połyskującą warstwą, podkreślającą nowoczesny wygląd urządzenia. Wąski kształt i niewielkie rozmiary sprawiają, że nie zajmuje ona dużo miejsca na biurku.” Co do zajmowania przez nią miejsca miałbym pewne wątpliwości. To, że ją wygięto w górę wcale nie oznacza, że zajmuje mniej miejsca.  “Wyprofilowana i wygięta w łuk klawiatura charakteryzuje się wybrzuszeniem pod kątem 6 stopni,  a zatem w najbardziej naturalnej dla nadgarstków pozycji. Zapewnia to komfort, nawet podczas wielogodzinnej pracy przy komputerze.” Faktycznie, pisanie staje się o wiele przyjemniejsze, można wręcz powiedzieć, że palce same się rwą do pisania. ;)


“Microsoft Comfort Curve Keyboard 3000 to najnowsza klawiatura firmy Microsoft o ergonomicznym kształcie, zapewniającym wygodną i naturalną pozycję dla nadgarstków.  Wyprofilowany design jest efektem trwających trzy lata badań i testów, w trakcie których oceniano za pomocą specjalnych czujników, w jaki sposób podczas pisania układają się dłonie, nadgarstki i przedramiona użytkowników.” Tak brzmi oficjalny opis. Czy klawiatura jest przydatna? Czy naprawdę sprawdzi się w domu? Przekonajcie się czytając dalszą część niniejszej recenzji.

Pierwsze wrażenie nie było jednak dobre. Po przesiadce ze standardowej klawiatury, miałem problemy z właściwym wstukiwaniem odpowiednich liter. Teraz po kilku dniach użytkowania jest o wiele lepiej, aczkolwiek trochę potrwa jeszcze, zanim w pełni się przyzwyczaję.


Zmieniając kształt klawiatury, Microsoft zadbał, aby przyszli użytkownicy nie mieli problemów z koniecznością przystosowywania się do zmienionego układu klawiszy – w Comfort Curve 3000 mają one tradycyjny kształt i rozmieszczenie. Właśnie… mają tradycyjny kształt i rozmieszczenie. Co do tego nie można się przyczepić, przyczepić można się do zbędnych klawiszy multimedialnych. Tak, dla mnie są one w zupełności niepotrzebne.

Klawisze mają ergonomiczny kształt, cicho się jej używa, co jest dużym plusem. Przyciski są dobrze umieszczone, nie ma żadnych poluzowań, dzięki czemu jest to naprawdę klawiatura godne polecenia do użytku domowego.

Do plusów można zaliczyć też fakt, że wystarczy tylko podłączyć ją do komputera i od razu możemy cieszyć się nowym nabytkiem. Nie potrzebujemy bowiem żadnych sterowników. System sam zainstaluje potrzebne sterowniki.

Wygląd klawiatury także jest na plus. Błyszcząca powłoka sprawia naprawdę dobre wrażenie.

Ogólnie klawiaturę można polecić ze względu na niską cenę – 59 złotych. Kompatybilna jest ona z systemami Windows 7,Vista i XP. Nie polecam jednak dla osób, które sporo piszą na komputerze, gdyż tak jak wspomniałem – wyprofilowany układ może z początku opóźnić pracę oraz przysporzyć więcej problemów niż pożytku.