SSD będą tańsze, HP wprowadzi nowy rodzaj pamięci

Zadziwiającą informację podał Stan Williams, przewodniczący badaniom nad memrystorami w laboratoriach HP. Stwierdził on bowiem, że w przeciągu 18 miesięcy zakończą się badania nad nowym typem dysków (a dokładniej jednostkami mającymi zastąpić DRAM/SRAM). Nowe dyski i pamięci będą szybsze, bardziej energooszczędne, pojemniejsze i zapewne o wiele, wiele droższe.

Trudno jednoznacznie określić, kiedy dyski SSD weszły do asortymentów sklepów. Pierwsze “beztalerzowce” stosowano już w trakcie prac nad komputerami wykorzystującymi lampy elektronowe (a więc lata 70. i 80. ubiegłego wieku). W latach 90. technologią zainteresowały się firmy takie jak SanDisk, które produkowały dyski SSD dla wojska. Nietypowe wymiary urządzeń, brak standaryzacji oraz mała pojemność nie kusiły potencjalnych odbiorców w domach, maszyny także nie były przystosowane do obsługi takich dysków. Warto dodać, że owe dyski były piekielnie drogie.

Pierwsze dwa dyski: SSD 3,5, kolejne dwa: SATA 3,5

Na początku XXI w. układy SSD znacznie się rozwinęły, staniały i zaczęły znajdować osoby prywatne, chcące zainwestować w taki dysk. Jednak prawdziwe “wejście do sklepów” dysków SSD odbyło się około 2008-2009 roku. Były nowością, mało kto rozumiał zasadę ich działania i każdy dziwił się po co mu tak drogi, i tak mało pojemny dysk. Niektórzy nadal używali taśm ATA, jednak SATA było już standardem (pośród moich znajomych panował podział: ATA – stary komputer, SATA – nowy). Pierwszy SATA HDD kupiłem w roku 2008, wtedy także moi znajomi zaczęli “przerzucać się” na interfejs SATA, który jest po prostu o wiele szybszy.

Dlaczego wspominam o układach SATA? Ponieważ chcę pokazać Wam, że od stosunkowo niedawna używamy dysków SATA. SSD weszły na rynek i faktycznie, znajdują kupców, jednak są nadal drogie. Polacy mają to do siebie, że lubią to, co jest sprawdzone. SSD to dla nas niejako nowość, większość z nas nie zastanawia się podczas kupna nowego laptopa, czy ten został wyposażony w dysk flash. Laptop ma być wydajny i tani, więc gdy na półce leży Dual Core z 4 GB RAMu DDR2 i podobny do niego i3/i5 z 4 GB RAMu DDR3 oraz dyskiem SSD, to większość wybierze ten pierwszy. Dlaczego? Bo jest prawie dwukrotnie tańszy! 90% kupujących nie wie czym jest dysk SSD, połowa z tych osób wie natomiast, że SATA jest lepsze od ATA. W takim wypadku wybieramy tańszy wariant.

Dysk SSD – [ź] pcformat.pl

SSD to technologia stosunkowo nowa. Znajdzie zastosowanie w zaciszach domów dopiero wtedy, gdy ceny spadną. Zarobki w Polsce nie są wysokie, sprzęt jest dość drogi. Amerykanin zarabiający $1.500, za 1/2 pensji kupi Macbooka Air, Polak musiałby przeznaczyć na taki sprzęt 2 lub 3 pensje. Sytuacja zarobkowa Polaków, drogi sprzęt i mała wiedza – trzy składowe powodujące, że dyski SSD jeszcze nie znajdują wielu kupców… jeszcze.

Sprzęt będzie coraz tańszy. Dyski SSD mają wiele zalet, są odporne na przeciążenia bardziej niż HDD, potrzebują mniej energii. Stosunek ceny do pojemności przemawia na ich niekorzyść, a większości z nas zależy na tym, aby do blaszaka upchnąć 2TB.

Naukowcy HP wymyślili jednak, że w ciągu 18 miesięcy stworzą następcę dysku SSD. Istnieje więc światełko nadziei dla Polskiego rynku. Nowy rodzaj produktu wprowadzony na półki sklepowe spowoduje, że dyski SSD będą tańsze. W przypadku pamięci DDR ta prawidłowość się sprawdza, obecnie kości DDR3 są prawie 2 razy tańsze od DDR2. Pytanie tylko, po co nam nowy układ, skoro niespecjalnie kwapimy się do kupna dysków SSD? Patrząc z perspektywy czasu skok ATA->SATA zajął nam nieco czasu, nowe układy pojawią się zaś w 2013 roku. Jeśli dobrze pójdzie standardem staną się w roku 2020.