GLONASS to rosyjski, satelitarny system nawigacyjny od kilku tygodni obejmujący swoim zasięgiem całą kulę ziemską. Podobnie jak GPS służyć ma lokalizowaniu obiektów. Mało się o tym mówi, ale od niedawna jest on w pełni sprawnym systemem, gotowym zastąpić dotychczasowego lidera – GPS.
Od paru miesięcy, co lepsze smartfony zapewniają kompatybilność nie tylko z GPS, ale również i z GLONASS. Samsung Wave 3, Sony Ericsson Xperia Arc, ZTE MTS 945 oraz Motorola Droid 3, czy najnowszy iPhone 4S zapewniają pełną obsługę nowego protokołu. Co ciekawe Apple zaktualizowało stronę iPhone 4S z pewnym opóźnieniem, ale teraz już nie ma wątpliwości, że najnowszy układ z A5 wspiera tę technologię.
Producenci układów, np. Qualcomm będą oferowali zdublowane układy GPS+GLONASS w każdym nowym produkcie i podobnie pewnie postąpią pozostali producenci.
Co ciekawe, żaden producent się tym nie chwali, a przecież w teorii to całkiem niezła nowość.
Przyszłość systemu nie jest tak pewna jak GPS, co analizują różne źródła. Jednak przewaga nad dość leciwym (obserwuje się już pierwsze problemy związane z wiekiem satelitów) GPS jest znaczna. GLONASS ma obecnie najnowsze satelity, a z upływem czasu zapewni nam o wiele lepszą dokładność i pozwoli znacznie skrócić czas oczekiwania na ustalenie pozycji. Te zmiany zapoczątkowane zostały już w 2007 roku, gdy to zniósł ograniczenia minister obrony Siergiej Iwanow.