Zamieszanie na rynku telefonów – raport sprzedaży telefonów

Kilka dni temu IDC zaprezentował raport sprzedaży telefonów w trzecim kwartale 2011 roku. Tradycyjnie Nokia straciła trochę, niepokoić może wynik LG, który spadł w stosunku do tego samego okresu w zeszłym roku o ponad 25%. To tyle jeśli chodzi o minusy, reszta jest bardzo na plus. Nikogo nie zdziwił fakt, że Apple sprzedało 21.3% więcej iPhone’ów niż w 2010 roku, standardem stały także niesamowite wyniki Samsunga, jednak prawdziwym czarnym koniem tego kwartału okazał się chiński ZTE, który wystrzelił do góry o prawie 58% wskakując na czwarte miejsce na świecie. Czyżby dowód na to, że czeka nas wysyp chińskich telefonów na ulicach? O tym dowiemy się już za kilka miesięcy.

To jednak był ogół telefonów, a co z coraz bardziej popularnymi smartfonami? Tutaj tradycyjnie mamy trzech graczy – Nokię, Samsunga oraz Apple. Jednak porównanie sprzedaży w tym wypadku jest trochę… utrudnione, ponieważ Koreańczycy nie podają ile urządzeń trafiło do klientów, tylko ile urządzeń trafiło do dystrybutorów, a tych sprzedających Samsungi mamy z pewnością setki. Zakładając, że jednak wierzymy podawanym liczbom, to Nokia zajmuje trzecie miejsce z wynikiem 16,8 miliona sztuk, tuż nad nim mamy Apple’a, który sprzedał 17,1 miliona iPhone’ów, a na samym szczycie Samsunga – 27,8 miliona smartfonów! Dawno firma z Cupertino nie była tak „nisko”, jednak trzeba pamiętać, że wiele osób czekało na iPhone’a 4S, którego sprzedaży raport nie uwzględnia. Należy też zwrócić uwagę na Nokię, która w zeszłym tygodniu pokazała linię Lumia z Windows Phone 7 (według mnie może okazać się strzałem w dziesiątkę).

Następny kwartał może być bardzo interesujący – z jednej strony mknący do góry ZTE, z drugiej Nokia, która w końcu pokazała telefony z systemem Microsoftu. Jest też Apple z kontrowersyjnym, ale świetnie sprzedającym się iPhone’m 4S oraz wreszcie Samsung z Galaxy Nexusem.

[ź] idc.com, businessinsider.com