Apple z iPadem rozmija się wizją tego do czego ma nam służyć tablet z innymi producentami. Microsoft chce pokazać, że czas ograniczonej funkcjonalności tabletów i konieczności stosowania kompromisów w systemach mobilnych dawno minął.
iPad to “tylko” tablet
Steve Jobs nie ukrywał, iPad miał być “tylko” tabletem. Nie miał zastąpić ani iPhone’a, ani MacBooków, a tylko uzupełniać ich funkcjonalność. Co tymczasem robią producenci tabletów? Oferują stacje dokujące i te przypominające netbooki, i te do użytku “stacjonarnego”. Do iPada można również dokupić podobne, jednak nie pochodzące od Apple.
iPad 3 musiałby również pokazać, że jednak droga dzielenia funkcjonalności nie będzie aż tak konieczna jak zakładano wcześniej, i że tablet może zastąpić w typowych zastosowaniach zwykłe laptopy, czy nawet komputery stacjonarne.
Wydajność
Obecny układ Tegra 3 dysponuje taką mocą obliczeniową, co większość obecnych w naszych domach sprzętów stacjonarnych. Oprócz dużych możliwościach w grach, daje spore pole do popisu dla Androida, czy Windows 8. Wydawało nam się, że to tak szybko nie nastąpi, a tu proszę. Oczywiście na razie jedynie Nvidia ma w folio tak wydajne układy i nie wiadomo jeszcze jak konkretnie wyglądają jej moce produkcyjne oraz co na to inne firmy. Obecnymi problemami nieiPadów są właśnie wolumeny zamówień, Apple może zamawiać miliony urządzeń podczas gdy inne firmy nadal nie są pewne swojego sukcesu i nie rezerwują odpowiednio wcześniej linii produkcyjnych.
Windows 8
Microsoft idzie pod prąd i chce zaoferować uniwersalny system i na tablety i na laptopy i na Intel i na ARM. Apple co prawda upodabnia OS X do mobilnego iOS ale, póki co, nadal chce wyraźnie rozdzielić te urządzenia. Szykuje się mocna ekspansja najnowszego Windows 8 zarówno na urządzenia typowo wydajne z procesorami Intel jak te ultramobilne oraz terminale domowe z ARM i pochodnymi.
Granice
Tablety w 2012 mogą zatrzeć różnice między podziałem tablet/netbook/pecet, bo w zależności od potrzeb będą mogły być tym czym będziemy chcieli. Tutaj po raz kolejny wychodzi wada iOS i iPada, który nadal nie oferuje możliwości podłączenia, np. myszki czy pendrivea bezpośrednio do urządzenia.
Na taką unifikację narzędzi pracy dla 95% z nas, którzy wykorzystują środowiska pracy w sposób standardowy, na co dzień nie siedzą na Photoshopie czy AutoCadzie, takie tablety oraz wariacje smartfonów (smartfon ze swoim ekranem nie będzie stricte tabletem, ale już można go dokować jako PC czy “wpinać” w slot w laptopie/netbooku) będą oczwistym wyborem. Laptop większość czasu stoi i się marnuje, a ze swojego iPada 2 nie mogę tyle użytecznie wyciągnąć ile bym oczekiwał. Tablety na ARM jak Nvidia Tegra3 będą idealną odpowiedzią na moje potrzeby – dadzą wydajność, mobilność … i w końcu ciszę pracy.
Pierwsza jaskółka
Czego możemy się spodziewać po roku 2012 pokazał nam dzisiaj oficjalnie Asus swoim modelem ASUS Eee Pad Transformer Prime. 499 $ za wersję 32GB jest bardzo przyzwoitą ofertą, która będzie wytyczną dla reszty producentów, z czego możemy się jedynie cieszyć.
A co ja na to
Będę pierwszym w kolejce, który sprzeda iPada 2 i kupi Asusa Transformer Prime, ale pod kilkoma warunkami:
- Android 4.x będzie w pełni wspierał zewnętrzne monitory po HDMI, czyli praca w rozdzielczości FullHD bez skalowania.
- Będzie możliwość swobodnej migracji na ARM między Androidem a Windows 8.
- Tegra3 zapewni responsywność systemu na dobrym poziomie. Mieliśmy już próby robienia z Androida pseudoPC przy pomocy Motorola Atrix i ani Android, ani moc CPU nie pozwalała wygodnie pracować na dużym ekranie.