W kwietniu tego roku Apple miało ogromny problem by wyjść z honorem z afery związanej z plikiem consolidated.db, który to plik zaszyty w zakamarkach systemu iOS zbierał dane o położeniu użytkownika i wysyłał do central w Cupertino. Użytkownicy Androida śmiali się z tych, o których mały donosiciel zbierał informacje. Okazało się dzisiaj, że Android zbiera także informacje o swoich użytkownikach, w dodatku dane o wiele bardziej newralgiczne niż położenie ustalane na podstawie modułu GPS.
Trevor Eckhart, deweloper Androida odkrył, że pewien fragment instalowany na prawie każdym urządzeniu z Androidem, BlackBerry OS i Symbianem, zwany Carrier IQ, pokryjomu zapisuje wszystkie dane o użytkowniku urządzenia. W skład tych danych wchodzą SMSy, zaszyfrowana historia przeglądanych stron, wybierane numery telefoniczne, lokalizacja i wszystko co zdołacie sobie jeszcze wyobrazić.
Carrier IQ to oprogramowanie związane z minitorowaniem zadowolenia użytkownika i tego w jaki sposób korzysta z telefonu. Eckhart nazywa te oprogramowanie “rootkitem”. Koniecznie obejrzyjcie poniższy materiał.
Po zebraniu danych Carrier IQ wysyła wszystkie dane na serwery firmy, o której prawie nikt nigdy nie słyszał. Firma otrzymuje informacje o tym, o czym piszemy, z kim rozmawiamy i gdzie bywamy. Consolidated.db to przy tym pikuś. Steve Jobs nie mylił się mówiąc, że Android zbiera informacje o posiadaczach smartfonów!
A co najgorsze nie da się tego oprogramowania pozbyć. Jedyną opcją jest rootowanie systemu i wgranie na przykład CyanogenModa czy innego ROMu, który Carrier IQ nie posiada. Niesamowite, będzie ogromna afera.
Aktualizacja
Po głębszej analizie problemu okazuje się, że dotyczy on jedynie amerykańskich sieci Verizon i Sprint. Oprogramowanie instalowane jest przez te sieci, Android sam w sobie nie zawiera takiego modułu. Na urządzeniach BlackBerry i Nokia moduł także prawdopodobnie instalowany jest dodatkowo. Nikt nie sprawdził, czy poza USA także występuje ten problem.
[ź] CultOfMac, Zdjęcie: intomobile.com, xda-developers.com