Nic więc dziwnego, że Samsung chciałby taką technologię wykorzystać również w innych urządzeniach, na przykład właśnie w tablecie. Potwierdzenie tej tezy możemy zobaczyć w zapowiedzi Samsung Developer Day na tegorocznym MWC. Oprócz Galaxy Note’a, Wave’3 oraz modelu Y, pojawi się tam Galaxy Note 10.1, który mógłby trafić idealne w potrzeby studentów. Byłoby to bowiem lekkie, proste w obsłudze urządzenie do notowania, posiadające możliwość pisania na klawiaturze, jak i robienia odręcznych notatek. Problem w tym, że Samsung już cierpi na mnogość opcji w swoim portfolio, a Galaxy Note 10.1 uderzyłby w przyszłych klientów Taba 10.1, którzy mogą mieć problemy z wyborem i zdecydują się na produkt konkurencji.
Według mnie, jeśli Koreańczycy zdecydują się na budowę tabletu z S-Pen, to będzie to nowy Tab (a najlepiej – cała linia) z możliwością dokupienia stylusa. Takie rozwiązanie powinno być najwygodniejsze, zarówno dla producenta jak i klienta.