Poza wyglądem i datą premiery, o nowych urządzeniach nic nie wiemy. Podobnie więc jak w przypadku Optimusa Vu, najważniejszy element zostanie tajemnicą. Docelowo ma to przyciągnąć uwagę na konferencję LG podczas tegorocznego MWC – coś tam wiemy, ale jednak to jest za mało, żeby ocenić produkt. Mimo to, już dzisiaj jestem w stanie powiedzieć, że seria L-Style nie zapowiada się na tyle ciekawie, abym specjalnie śledził prezentację. Wydaje mi się, że LG mogło już poczekać do Mobile World Congress, ponieważ jak dla mnie dzisiejsza premiera ma skutek przeciwny do zamierzonego, a szkoda.
[ź] The Verge